Dziwnym jest dla mnie, że większość userów zwraca uwagę na opakowanie, a nie zawartość. Jake Gyllenhaal oprócz dziwnego nazwiska, wielkich, niebieskich oczu i promiennego uśmiechu, który robi paniom z kolan watę, przede wszystkim posiada niesamowity talent aktorski i ogromną charyzmę. Patrząc na tego gościa aż gęba się jarzy- emanuje niesamowicie poztywna energią, którą przenosi na wszystkie grane przez siebie postacie. Dodać jeszcze należy ogromne brawa za umiejętność odnalezienia się w tylu zróżnicowanych rolach: nigdy w życiu nie poznałbym pana G. jako schizofrenicznego chłopca w "Donnie Darko".
Naprawdę, niesamowity gość. Takich ludzi w świecie show biznesu potrzeba- sympatycznych, szczerych, wesołych i przede wszystkim utalentowanych. Póko co Jake spokojnie dołącza do najwyższje pułki moich ulubionych aktorów;)
Jesteś the best ja uważam że Jake jest najlepszym aktorem na świecie. Mam wszystkie filmy z nim i uwarzam że wszytkie są ŚWIETNE. Byłem w LA na Oskarach i go widziałem on jest chodzącym ideałem. Fajnie że zwróciłaś na to uwage. Pozdrawiam
No, ja bym się specjalnie dla pana G. do L.A. nie wybierał szczególnie, że odległość od województwa gdańskiego do Kalifornii jest dość... spora;) Jednak dalej podtrzymuję swoje zdanie, że jest on jednym z najbardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia;)
to nieprawda, że panie patrzą tylko na wygląd Jake'a
chodzi nam oczywiście o jego charakter...to piękno promieniuje od wewnątrz...:)
mnie też podobał się w Donnie Darko...był taki demoniczny
ciekawe w jakim filmie teraz zagra?
Uśmieh? Uśmiech to on ma jak u konia.! A talent ma taki, rze Franczesko Toti lepiej gra nogami, nirz on tważo! Wogule sie nie nadaje do niczego i na dodatek on jest gejem, wienc nie rozumiem zainteresowania jeo osobo.!!
Bić, zabić, ponabijać na pal, wyssać krew (sorry, znowu seans "Draculi). Jak jeszcze raz usłyszę żałosny wytyk, że Gyllenhaal lub Ledger są gejami, to naprawdę przeistoczę się w księcia Vlada i miło nie będzie. Do jasnej Anieli, czy uczył Cię ktoś kiedyś dziecko, że aktor w żadnym stopniu nie powinien być utożsamiany z garną przez siebie postaci?! Gdyby tak było, to naprawdą aż stach byłoby się zapuszczać w okolice L.A.
Boże, jak wkurzają mnie niedorostki umysłowe, które by przestać płakac i tupać nóżką dostały pod choinkę internet...
Kreujesz się na fana/nkę (zapewne fana) Francesco Totti-ego a nie potrafisz poprawnie napisać nazwiska twojej "gwiazdy". A poza tym co ma wspólnego ze sobą piłkarz i aktor? No może to, że obydwoje grają.
(Po co ja to piszę i tak nie zrozumiesz)
Wracając do tematu.
Jake jest swoistą wizytówką. Widząć film z Jake Gyllenhaal w obsadzie, można sie spodziewać dobrego, (bądź przyjemnego (Bubble Boy)) kina. Ja jeszcze nie zawiodłem.
Zanim odpowiesz, zajrzyj do słownika poprawnej polszczyzny. Jake Gyllenhaal nie jest gejem. Rola w "Tajemnicy Brokeback Mountain" to rola! To jest film! A jeśli bierzesz go za geja, to znaczy, ze tak świetnie i przekonywująco zagrał. I co? Poza tym koń się nie śmieje. Jak mozna porównywać człowieka do zwierzęcia? Wiesz, że konie uśmiechają się tylko w bajkach, fraszkach, opowiadaniach, książkach itd. o zastodowaniu metafory zwnaje personifikacją? Co to jest, możesz sobie przeczytać przy okazji ćwiczeń ze słownikiem. Powodzenia. Jeszcze jedno. Kiedy aktor rzekomo jest gejem, to nie można się nim juz interesować? Przecież tu chodzi o jego pracę, talent a nie o to, żeby go poderwać! Naprawdę, reprezentujesz żałosny poziom intelektualny.
zgadzam się. W "Donnie Darko" i "Brokeback Mountain" objawił się jako doskonały aktor. Miejmy nadzieje, że będzię podążał śladem tych filmów, a nie produkcji w stylu "Pojutrze". Ale wybacze mu to "Pojutrze" bo i tak jest moim ulubionym współczesnym aktorem ;-)
Popieram! Mnie samej jego 'uroda' się nie podoba i nie podobała.
Pierwszym filmem, jaki z nim oglądałam było Pojutrze.
Zwróciłam na chłopaka uwagę, ale kto by nie zwrócił na jednego z głównych bohaterów?...
Lecz nadeszłą, jak widzę, era Gyllenhaala. W' Brokeback' urzeka, powinien dostac Oscara. Urzeka swoim talentem i grą aktorską, nie urodą (uroda to rzecz względna, wiekiem zwykle przemija).
Ostatnio w TV puścili 'Donniego Darko' i muszę przyznać, że z tych do tej pory oglądanych przeze mnie filmów z Jakiem - ten jest najlepszy.
Talent, talent, talent! Taki talent, że mu zazdroszczę ;-)
Jake, Jake, Jake wariuję na widok tego imienia. Potrafie godzinami oglądać z nim filmy. Jest bardzo utalentowany i wszechstronny, umie zagrać każdą rolę. A "Donnie Darco" oglądałam z takim nieziemskim uczuciem jakby on siedział tuż kołomnie, to jeszcze nigdy mi sie nie zdażyło. A uroda to drugie-mnie powala!