Powiem szczerze...zamiast niego może grać...cokolwiek, stolik, wazon, szklanka..byłoby mniej
sztuczne...I ta jego okropna maniera podczas grania...jakby za chwilę miał pobiec do toalety...tak się
napina...
Moim zdaniem aktor z niego żaden...denerwujący.
A do tego w każdej produkcji gra tego samego gościa - lalusiowatego, słodkobuziowego urwiska z owczarkiem.