Jakub Wesołowski to już 28-letni pseudo-aktor, wielki warszawiak-kozaczek, KLON w skali 1:1 innych beztalenci typu: Karolak, Kot, Adamczyk, Szyc, Więckiewicz, Chyra, Stuhr,...
Czy w naszym kraju nie ma przystoinych facetow po szkolach teatralnych tylko musza jego upychac? urode jak dla mnie ma przecietna, a jego ,,gra" aktorska to totalna pomylka...
to "wykon" głęboko znaczącej miny, nieobecny wzrok wbity w przelatującego melancholijnie owada z równą zadumą odwzajemniającego spojrzenie Jakuba Wesołowskiego ( co budzi nasz niepokój z uwagi na szybko zbliżającą się ścianę) . Lekcja pokory dla Lee Strassberga od skromnego Polaka.
Jak w temacie- on w każdej roli jest taki sam (amant, podrywacz, lovelas, laluś). Wszystko gra podobnie, wiem czego mogę się po nim spodziewać. Nudny....