No racja. Jak dla mnie poprostu rewelacyjnie wcielił się w Tonego Soprano. Dosłownie oglądając ten serial, czuje się jak by się poznawało naprawdę tego aktora. Tak naturalnie zagrał w serialu, mimika, zachowania, uśmieszki, spojrzenia. Wyglądało to jak by nie musiał grać, poprostu go "kręcą" . Takie miałem wrażenie. Genialny jest. Pozdrawiam