James Marsters

James Wesley Marsters

7,0
1 445 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby James Marsters

Spike vs Damon

użytkownik usunięty

Jak dla mnie oczywisty brak porównania.
Po prostu nie mogę zrozumieć, jak to dosyć... zniewieściałe chłopię o szczęce tak wydatnej, że byłoby w stanie pochłonąć krew ofiary wraz z jej wnętrznościami bez uprzedniego nadgryzania mogło zdeklasować Spike'a w rankingu SFX 50 top vampires. I już nie wiem, czy wszyscy zostali opanowani przez jakąś dziką ogólnokontynentalną swietlistolubną metroseksualnouwielbieńczą zarazę, czy tylko ja mam dziwnie wypaczoną psychikę.
Wszelkie głosy rozsądku mile widziane.

tu głos rozsądku! zgadzam się w całej rozciągłości. Szczególnie dlatego, że Marsters nie tylko świetnie wygląda, ale jest genialnym aktorem... a może po prostu nikt już nie pamięta o Buffy...

użytkownik usunięty
dorot888

Wow, odpowiedź.
Pozytywne zaskoczenie, naprawdę.
A już byłam skłonna uwierzyć w totalną degradację społeczeństwa.
Moim zdaniem brawurowej kreacji Jamesa właśnie nie da się zapomnieć, przecież właśnie dzięki niej został w filmie. I tu już widać, że charyzmą rozkłada na łopatki tego tam chłoptasia z kolejngo zmierzchopodobnego tworu. Dlatego wciąż nie rozumiem, jak to zniewieściałe paskudztwo przeskoczyło Spike'a. No nie rozmumiem.

Team Spike!:)

użytkownik usunięty
dorot888

Taaa i przy okazji DamonHaterSquad albo Ogłolnonarodowa Organizacja Walki z Krwiolubnymi Amatorami Pudru.
Nie, poważnie, jestem do szpiku kości zbulwersowana wynikami tego rankingu, mój bój i absolutne niedowierzanie kazały mi się zalogować na tej ichniej stronce i machnąć prawdopodobnie niezauważony komentarz. Ten Dejmonek mógł sobie spokojnie egzystować w swoim serialiku oraz marzeniach sennych napalonych nastolatek i nie zrobiłby na mnie żadnego wrażenia, ba! - nawet mimo pierwszoplanowej roli raczej nie zostałby przeze mnie dostrzeżony, ale po wypchnięciu (kupionym, korupcją jedzie na sto stóp) Spike'a z pierwszego miejsca będzie się musiał zmierzyć ze mną. No i o cholera, znowu się zdenerwowałam, i znowu dostałam słowotoku. Nie bierz tego do siebie, już mi przechodzi. Ku chwale Spike'a.

10 wdechów! Ja nie mam aż tak wielkiego problemu, bo generalnie lubię wszystkich niegrzecznych chłopców. Faktycznie zdziwił mnie ten ranking, bo byłam pewna, że na 1 będzie Eric Northman :D Każde pokolenie ma swojego wampira, ot co! Spike na zawsze pozostanie w naszych sercach, ale musimy się pogodzić z faktem, że w ogólnoświatowej obsesji krwiopijczej będą pojawiać się nowi (niekoniecznie lepsi) władcy dziewczęcych dusz. Ogólnonarodowa Organizacja Walki z Krwiolubnymi Amatorami Pudru - dobre! Dobrze, że na podium nie było zmierzchowch troli. Wtedy i ja bym się zdenerwowała...

użytkownik usunięty
dorot888

Jeśli wybieramy najlepszego wampira w historii nie możemy się ograniczać do opinii jednego pokolenia ~~'
Idę o zakład, że większość głosów oddały nastoletnie dziewczęcia, które jedynie na fali mody pragną mieć Dejmonka w swoim sercu/łóżku - niepotrzebne skreślić.
Kwestię talentu aktorskiego pomijam, ponieważ jest dosyć oczywista.
Że sama siebie zacytuję: Damon to sezonowy wampir, a Spike jest wieczny. Dosłownie.^^
Eric z kolei może nie jest najgorszym tworem ludzkiej wyobraźni, ale Alexowi daleko do osiągnięcia charyzmy Marstersa jak i jego aktorskich szczytów. Dlatego Spike jest dla mnie niepodważalną jedynką. Jedyną jedynką. Amen.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Spike numerem 1 teraz i na wieki :D

użytkownik usunięty
dorot888

Mam nadzieję, że do tego wniosku nie doprowadził Cię instynkt samozachowawczy, który mógł delikatnie sugerować, że masz do czynienia z psychopatką, której lepiej nie denerwować xD

O niee, mój mąż jest mocno przejęty faktem, że jego dorosła już i całkiem poważna żona (to oczywiście ułuda) ogląda na potęgę seriale i zakochuje się w wampirach. Jedziemy na tym samym psychopatycznym wózku ;) Tak całkiem serio - na tle tych wampirzych postaci, które widziałam (a widziałam sporo), kreacja Marstersa jest zdecydowanie najbardziej złożona i barwna. Tragikomiczna i przerysowana, ale też niesamowicie przekonująca. Niestety dopiero, gdy obejrzy się cały cykl o Buffy można to dostrzec. A kto teraz ogląda jeszcze buffy, oprócz nas?

użytkownik usunięty
dorot888

Taaaaaaaak, właśnie o to chodzi. Spike jest groteskowy i paradoksalnie realistyczny. Za to go kocham. Z kolei faceciki pokroju Angela - hmmm, zgodzę się z opinią Spike z 3 odcinka pierwszego sezonu Angela.
Co do dramatycznego pytania "kto ogląda?", to z podstrony serialu wynika, że jednak 346 osób. Na Polskę to całkiem nieźle xD

Uch, piąteczka - ja też mam swoiste uczulenie na Angela.
Nie cierpię gada i tyle.

użytkownik usunięty
WhiteDemon

Angel jest... dziwny.
Obserwując jego mimikę - tu już w ogóle piję do aktora, to samo i w Kościach, i w Angelu, i w Buffy - mam wrażenie, że coś go gryzie i to dosłownie. Normalnie cały czas wygląda, jakby jego wampirze ciało dopadły saprotrofy albo inne szczątkojady.
Oprócz tego - wiecznie się snuje bez celu właściwie z tym takim nieuzasadnionym zacięciem "na bohatera". Nudny jak lampa stołowa czy też jakkolwiek podsumował go Spike;D

Chyba "lampa uliczna", ale głowy nie dam;)
Słowo daję, nie pojmuję fenomenu Angelka, dla mnie to taki praojciec niejakiego Edwarda C, kolejny przedstawiciel skopanego modelu wampira.
Świecący gad bez kłów i jajec;)
A że Angelowi dali własny serial, to już w ogóle nieporozumienie.
Spike'mu powinni, łosie jedne;)

WhiteDemon

Mroczny jak lampa uliczna :)

platyna_2

Moja Platynka<333
Że też Ci się chciało, tak po roczku z ociupinką, hłehłe:)

A nie to ja popieldolciłam, sorki;P

WhiteDemon

Melduję się. Przypomniało mi się o Spike'u. Albo raczej stesknilam sie za cholera. Chyba sobie odswieze Buffy...

platyna_2

No nie dziwię Ci się, takiej zajebistej postaci to kuffa ze świecą szukac;)

Spike jest jedyny w swoim rodzaju, to prawda.
Chyba najlepiej napisana i zagrana postac wampirza ever.
Zwłaszcza, że Masters wcielał się w Spike'a tyle lat;)
I nigdy nie wypadł z roli, nawet w czasie tej bardzo długiej przerwy, kiedy w 3 sezonie wziął udział jedynie w 1 epizodzie...
Podziw:)

użytkownik usunięty
WhiteDemon

Oczywiście - najlepiej napisana i zagrana.
Pełna groteska, a przy tym niewiarygodna wymowa postaci.
Wzór dla wszelkich dzisiejszych postaci "złych chłopców, wampirów".
Niestety - niedościgniony, przemielony już chyba maksymalnie, powielany setki razy - a jak to ładnie podsumowała jakaś nieprawdopodobnie głupia amerykańska komedia "kopia kopii jest dosyć niewyraźna", więc również ograny.
Co nie zmienia faktu, że na oryginał mogę patrzeć zawsze;]

Zgadzam się. Spike wymiata po prostu, jest to mój ulubiony wampir :)
Angel jest ... nie będę się wypowiadać :P
Po prostu społeczeństwo wyrosło z Buffy i nie pamięta tak znakomitego wampira jak Spike.
Gra aktorska, akcentowane wredne teksty, spojrzenie, uśmiech, pożywienie się ofiarą, ukazanie miłości przez niego ... Nikt tak nie potrafi.

Ja chcę tylko pokazać swą obecnością że młodsze pokolenie nadal ogląda ''Buffy..." i kocha Spika znanego także jako Wiliama Krwawego który jest niedoścignionym wzorem dla świata dzisiejszych wampiropodobnych papek z bebiko ,dziękuję,skończyłam.

McCytryna

ja tez należe do mlodszego pokolenia i nie tak dawno widziałam cala Buffy,a ubustwiałam Spika i nawet specjalnie dla niego obejrzałam 5 sezon "Angela".

DevilGirl

Uwaga, mogą być spoilery)
Ahahahahah. To tak jak ja. Nie podobał mi się Angel, ale taka byłam nieszczęśliwa z powodu śmierci Spike-a w siódemce, że zaczełam z nudów oglądac Angela (ale był nudny naprawdę z tą Kordelią , Connorem i spółką) . W 5 sezonie pojawił się Spike i wszystko rozkręcił. Najlepszy Wampir, to Spike. Nikt mnie nie przekona,że jest inaczej. Nie mam nic do Angela, ale jakbym była Buffy, to bym wolała Spike-a. Te sceny, kiedy Buffy zaczęła się"kolegować"ze Spike (chociaż dla mnie,to była miłość, taka trudna i trochę toksyczna, ale na pewno wielka, nie był tylko sex -zabawką.Na pewno nie), te sceny były magiczne. Spike Forever. Precz z chłoptasiami.

McCytryna

także się pod tym podpisuję :D Buffy jest jednym z moich ulubionych seriali, Spike ulubioną postacią, zdecydowanie

To jest skandal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie może tak być żeby Spika zdetronizował jakiś pożal się wampir (o ile w ogóle można użyć tego określenia na Damonie) wykreowany tak aby podobał się pokoleniu Hanny Montany, czyli miły przystojniak co zawsze będzie cię bronił i nigdy cię nie skrzywdzi bo zakochał się w tobie od pierwszego wejrzenia jak na bohatera telenoweli przystało.
Każda nowa wersja wampira jest coraz bardziej do niczego, one już nawet nie są przeklętymi istotami które utraciły duszę a ich ciałem zawładną demon. Teraz wampiry to zwierzęta kierujące się instynktem i szukające jedzenia, to całe jedzenie krwi z torebki to już jest samo w sobie jednym wielkim żartem (wiem że Spike też taką popijał a nawet nie ludzką tylko zwierzęcą jak Stefan ale on to robił bo nie miał wyjścia a nie dlatego że postanowił przejść sobie na dietę). Nie rozumiem jak wampir który jedyne co ma wspólnego z pradawnymi legendami to picie krwi i drewniany kołek może wygrać z wojownikiem ciemności który dumnie przemierzał świat siejąc śmierć i zniszczenie nie okazując przy tym żadnych wyrzutów sumienia (bo nie miał sumienia) jak na wampira przystało.
Jak Spike się zakochał i Buffy go nie chciała to on odzyskał dla niej dusze, poszedł na pewną śmierć żeby tylko przestała widzieć w nim potwora a jak Damonowi Elencia mówi że go nie kocha to ten idzie sobie pozabijać trochę ludzi z rozpaczy bo dzięki temu na pewno go pokocha.
Może i piszę głupoty ale po prostu nie mogę zrozumieć jak mój ulubiony krwiopijca mógł przegrać z kimś takim jak Damon.

Spicke

Przybyłam, zobaczyłam i nie uwierzyłam. Ja to naprawdę rozumiem też oglądam pamiętniki, zmierzch etc ale ... Spike numerem 3 to jakieś nie porozumienie !!! Zawsze był, jest i będzie numerem 1 jego nie można zdetronizować.

O nie! To prawda...

Lubię Damona, ale lepszym wampirem jest zdecydowanie Spike :) uwielbiam go wprost i chyba nikt go nigdy nie pobije... Spike jest niedościgniony.

jucha171

Prawie umarłam ze smiechu czytajc wątek,kłania się starsze pokolenie pasjami oglądajace sceny ze Spike'em :-) zawsze z zapartym tchem. choć nie rozumiem wstrętu do Angela, to po prostu dwie zupełnie inne postacie pod względem psych. Pocieszę że młode pokolenie czyli moje dzieci uwielbiają własnie Spike'a. A gdzie i czy nadal można agłosować coby zmienić wynik?

Masz absolutną rację.

PS. Doobra, dopiero teraz spojrzałam w górę i widzę że już się tu wypowiadałam...
Oj, zakręciło mnie.

tez nie moge tego zrozumiec, to dzieki grze aktorkiej Jamesa Spike zostal tak dlugo w serialu, tworcy pary razy chcieli sie pozbyc sie Spieke'a ale nie chcieli sie pozbyc Jamesa, jak dla mnie Spike to najlepiej zagrana, najlepiej napisana i ogolnie postac w Buffyverse

keteek

Nie rozumiem dyskusji na temat tego kto jest lepszy. Oglądałam Buffy jako dziecko, nastolatka i kobieta - teraz właśnie znów przeszłam przez wszystkie sezony. Uwielbiam Spike'a w każdym calu.
Pamiętniki wampirów też widziałam kilka razy, ten serial też uwielbiam. Czasem mam wrażenie, że jak kończę oglądać to mogę zaczynać na nowo. Damona też uwielbiam, też w każdym calu. Nie wiem dlaczego mają ze sobą konkurować, są zupełnie inni.
Wyznaje zasadę "it's ok to love them both"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones