Ludzie odwalcie się od Jamie'go nie lubicie go dobra ale ja nie wyobrażam sobie by ktoś lepiej
mógł zagrać Jase a po za tym jeśli go nie lubicie to nie właście na tą stronke i nie wypisujcie
durnot.
Po pierwsze nie potrzeba zakładać z tego powodu tematu, który już parę razy przewijał się przez te forum. Nie można po prostu odpowiedzieć bezpośrednio pod wypowiedzią jego przeciwnika, wykorzystując wtedy odpowiednie argumenty, pasujące do danego postu?
Po drugie... Jace. On nazywał się Jace. Rozumiem, że można mieć problemy z imieniem jakiegoś pobocznego bohatera, ale ten chłopak ciągle przewijał się przez książki/film... Do tego nie jest to jakoś specjalnie trudne imię.
Przepraszam za błąd w imieniu "Jace" nie wiem jak to się stało że napisałam przez "s" . Ale nawet w książkach trafiają się błędy ;)
Bez obrazy, ale dla mnie Jamie to największa porażka tego filmu. Gdyby nie on, to film może byłby chociaż znośny, ale niestety ten aktor odebrał mi resztki przyjemności z seansu. I tak, istnieje aktor, który zagrałby Jace'a o niebo lepiej, a mianowicie Alex Pettyfer. Bardzo żałuję, iż odrzucił on tą rolę, bo jest wręcz stworzony do jej odegrania. Niestety jedyną rzeczą, która u Jamie'ego mnie nie irytuje, to jego głos, którego naprawdę przyjemnie się słucha. Jak dla mnie powinien rzucić aktorstwo i zająć się dubbingowaniem animowanych postaci lub swoim zespołem. Wyszłoby mu to na dobre ;)