Oglądałem wiele produkcji z Jankowskim, zawsze czułem do niego sympatię, ale uważałem go za takiego sobie aktora. Natomiast ostatnio obejrzałem Falę Zbrodni i muszę przyznać, że jako fajtłapowaty gangster Fredo był R E W E L A C Y J N Y. Bardzo fajnie rozładowywał napięcie i dodawał humoru w scenach z posępnym Dziurmanem i Baką.