Jane AustenI

8,9
646 ocen materiałów do scenariusza
powrót do forum osoby Jane Austen

Jane Austen robiła błędy językowe? "Ktoś redagował jej powieści"

Jest znana na całym świecie ze swojej niezwykle precyzyjnej i subtelnej prozy. Najnowsze badania wskazują, że Jane Austen, uważana za jedną z najwybitniejszych pisarek angielskich, nie używała podstawowych zasad gramatyki i ortografii. Najprawdopodobniej ktoś redagował dzieła pisarki.
Prof. Kathryn Sutherland z Oxfordu przestudiowała 1100 niepublikowanych rękopisów autorki "Dumy i uprzedzenia". - Czytając je, od razu widać, że brakuje im tej subtelnej dokładności, którą wszyscy znamy z powieści Austen - mówi Sutherland. - Na kartkach jest mnóstwo kleksów, skreśleń i nieuporządkowanych słów. Z tych dokumentów wyłania się obraz pisarki, która nie władała piękną angielszczyzną. Nie ma w nich precyzji interpunkcyjnej i zwięzłości stylu, które są charakterystyczne dla "Emmy" albo "Rozważnej i Romantycznej".
Sutherland przeczytała również listy Austen do jej wydawcy - Williama Gifforda, który był bardzo zaangażowany w "wyostrzanie" delikatnego stylu pisarki. Niewykluczone, że pomógł jej zredagować dwa ostatnie teksty: "Emmę" i "Perswazje". Prof. Sutherland dodaje, że w najwcześniejszych powieściach Austen było widać wiele nieścisłości, ale większość literaturoznawców zrzucała winę za te pomyłki na błędy w druku. Teraz widać, że styl z samych początków kariery pisarki jest bardzo podobny do jej niepublikowanych zapisków.
Prof. Sutherland uważa, że najnowsze informacje nie zaszkodzą reputacji pisarki. Zaznacza również, że przestudiowanie dokumentów pozwoliło jej zobaczyć Austen w zupełnie innym świetle. - Była nowatorska, kreatywna, cały czas próbowała czegoś nowego. Jej dialogi w wersji oryginalnej wydają się jeszcze lepsze niż te w wersji edytowanej.

użytkownik usunięty
evell01

W odpowiedzi mogę jedynie przesłać link do artykułu na temat odkryć Kathryn Sutherland na stronie The Guardian, nieco bardziej szczegółowo opisujący wnioski ze studiów nad rękopisami Austen (skupia się przede wszystkim wokół interpunkcji):
http://www.guardian.co.uk/books/2010/oct/23/jane-austen-poor-punctuation-kathryn -sutherland

Wzdycham nad tym ciężko i myślę sobie, że rozgrzebywanie papierzysk twórców po ich śmierci zawsze prowadzi do jakichś niejednoznacznych odkryć, rzucających raczej cień na twórcę aniżeli nowe światło na jego twóczość. A z drugiej strony... nie zdarzyło mi się nigdy spotkać z przykładem pracy zbiorowej, która okazałaby się arcydziełem, wole więc wierzyć, że udział Gifforda został trochę przesadzony na potrzeby naukowej sensacji.

użytkownik usunięty

...choć jak czytam kolejne artykuly, to zaczynam się obawiać, że to tylko moje pobożne życzenie...

doszukują się byle czego nei wiem po co; ktoś pisze doktorat i wymyśla bzdury....niech ją zostawią w spokoju

evell01

Myślę że prawie każdy znany autor robił w notatkach czy brudnopisach błędy stylistyczne. Może piszą prędzej niż myślą (lub odwrotnie) :). A' propos; za językiem powieści Jane specjalnie nie przepadam. Wrażenie robią na mnie Jej opisy ludzkich charakterów, szczególnie półidiotów jakich i dziś można spotkać. Myślę że Jej powieści są projekcją marzeń "starej panny" o idealnym świecie gdzie "piękna, mądra i biedna" zawsze spotka "pięknego, mądrego i bogatego". A ponieważ są to pierwotne ludzkie marzenia o sprawiedliwości, ja też gdy mam chandrę (lub kaca jak dziś) oglądam sobie "Rozważną i romantyczną" lub "Dumę i uprzedzenie" i przez te chwile żyję sobie w tamtym pięknym świecie zapominając że jutro czekają mnie rożne świństwa typu palenie w piecu CO, albo spawanie tłumika do autka a pojutrze trzeba rano wstać.

evell01

Mickiewicz też robił błędy. I to wręcz byki :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones