Wielka strata, że odrzucił rolę w szybkich i wściekłych. Chętnie chciałbym zobaczyc kolejna wielką gwiazde kina akcji obok dizla i dżonsona.
Ohh, racja. To mógłby być jeszcze wspanialszy film, choć jest naprawdę dobry
szkoda że nie gra także roli głównej w najnowszym serialu "Transporter". Było by wprost cudownie oglądać go codziennie z nową fabułą. Tylko nie wiem czy w ogóle proponowali mu role Franka.