nie wiem jak Brad mógł ja zostawić dla ohydnej Jolie przecież ona wygląda jak chuda czarownica a Aniston to przy niej bogini piękności, te nogi to ciało ten uśmiech... mmmmmmm... :D słodka jest.
też często mnie zastanawia wybór Brada :| Jolie ma w sobie coś, co odpycha. Natomiast Jen jest tak sympatyczną i piękną kobietą, że aż chciałabym się z nią zaprzyjaźnić :) Do tego oglądając jej zdjęcia z Bradem widać u obojga prawdziwą radość, czego ja osobiście nie widzę u Brada czy Angelinie- wygląda jakby był wiecznie zmęczony
Haha Aniston lubia tylko brzydule, które sie z nia utożsamiaja!Sory, ale Jolie ma twarz idealna, a Aniston wyglada jak kobieta- koń ma wyjatkowo szpetna brode jak u boksera, ta szczeka jest opdychajca !Jolie moze teraz jest za chuda, ale to wynika, z tego ,ze jest chora ma anoreksje, wiec nie wyzywajcie jej, bo jakby przytyla, to by wykosiła wszystkie laski
A według mnie to Angelina jest o wiele ładniejsza. Może i za chuda, jednak jest naprawdę piękną kobietą z oryginalną urodą! A jak widzę zdjęcia z różnych gal, o muszę zbierać szczękę z podłogi - naprawdę piękna. Jennifer może i też ładna, jednak pospolita.
A według mnie obydwie są śliczne. Trudno porównać tak dwa różne kanony piękna. Z jednej strony uśmiechnięta, posiadająca szczupłe i jędrne ciało Jennifer, a z drugiej chuda, lecz niesamowicie pociągająca i seksowna Angelina. Ja przynajmniej tak to widzę.
Niektórzy patrzą nie tylko a wygląd zewnętrzny. Myślę, że dla przeciętnego użytkownika jest to zrozumiała odpowiedź.
Kwestia gustu. Według mnie ani Jennifer ani Angelina nie mają idealnej urody. Nic do nich nie mam i nie uważam się za piękność czy ładniejsza od nich i nie hejtuje, tylko wyrażam swoją opinię.
Według mnie ładniejsza jest Angelina. Ma może nieco chłodniejszy typ urody i jest zbyt chuda. Ale za czasów Lary Croft czy Pan i Pani Smith naprawdę była z niej seksowną babka i była piękna. Nie ma jednak twarzy idealnej i nigdy nie rozumiałam nazywania jej najpiękniejsza. Piękna niewątpliwie jest i była, ale ma dość ostre rysy twarzy i nie ma w niej subtelności. Mimo zdaniem najpiękniejsza kobieta jest Jessica Alba . Ta wygląda obłędnie nawet w blondzie, a Angie słabo.
Jennifer Aniston jest taka fajna, pozytywna babka . Wydaje się sympatyczna . Ale jest typem dziewczyny z sąsiedztwa. Atrakcyjna, zadbana, nawet ładna. .. Ale piękna? Według mnie nie .
Nie jest też typem sex bomby. Oglądam "Przyjaciół "i widzę że choć gra świetnie, to Jenn z wyglądu nie pasuje mi na Rachel która niby miała być taka mega laska .
Jeśli idzie o aktorstwo to Angelina jest dużo lepsza aktorka, wyższy poziom niz Aniston.
Za to ja bardziej lubię Jennifer. Jest sympatyczniejsza i bardziej poukładana . I uwielbiam ją za rolę w komediach.
Co do Brada ,to byl jego wybór. Uważam ze, bardziej pasował do Jennifer i lepszą parę z nią tworzył. Wyglądał na szczesliwszego . Ale najwyraźniej nie docenial Jen albo nie kochał jej wystarczająco .
Gdyby ja kochał nie poleciały za piękną kobietą i nie zdradził żony. Ale nikt go nie zmuszał. To on slubowal wiernosc żonie, a nie Angelina . Wiec tak naprawdę jedynym winnym był on . Chciał wiec zdradzil ,gdyby nie Angelina, pewnie bylaby jakaś inna .
Czy Brad żałuje ?Być może tak ,być może nie .
Z jednej strony okazuje się że, związek z Angelina był dość trudny i burzliwy ,wiec być może Brad zrozumiał że, jednak powinien był doceniać związek z rozsadniejsza i spokojniejsza Jennifer.
Z drugiej Brad często podkreślał jak marzy o rodzinie i kocha swoje dzieci.
Angelina dala mu dzieci. Jennifer nie ma dalej dzieci, więc być może nie mogla zajść w ciążę albo po prostu ich nie chciała. I być może to ich poroznilo .
Jednak to ich życie i jak bylo wiedzą tylko oni ,my możemy się tylko domyślać.
A ja nie wyobrazam sobie jak Pitt mógł się zainteresowac tak pospolicie wygladającą kobietą. Oglądam teraz Przyjaciòł i w wielu scenach widac jak bardzo nieproporcjonalną twarz ma ta kobieta. Ma świetnie dobraną fryzure, to ją ratuje. Angelina to zjawiskowa pięknosc, moze wlasnie to ze jest wrecz doskonala odrzuca nietorych tu komentujacych.