Zgadzam się. Może kiedyś jej się to uda. Ale wiadomo że nikt nie jest w stanie przewidzieć jak potoczy się dalsza kariera młodejaktorki czy aktora. Nawet jeżeli dziś jest się na szczycie za 20 lat nikt może o nich nie pamiętać ( mam nadzieję że Jen to nie dotyczy). Nam pozostaje tylko trzymac kciuki i obserwować kolejne projekty
Jak już ktoś powiedział może za 40 lat... Ale na pewno nie przebije Heleny Boham Carter <3, ponieważ jest jedyna w swoim rodzaju, a Jennifer może jej (może lepiej tego nie napiszę) :-D
Też mam nadzieję, że nie nawiąże dłuższej współpracy z Burtonem i nie popełni tego błędu, co kiedyś HBC.
Zależy co kto lubi. Ja uważam, że ani Deppowi, ani tym bardziej Carter to nie służy. Dziwne, że u niej, w przeciwieństwie do innych aktorów, rzadkością ostatnio są takie role jak np. ta w "Jak zostać królem".
Mnie się to nie podoba :P Zamknęła się w jednym typie roli, trzyma się jednego sposobu grania i już nie rozwija skrzydeł. Szkoda, bo ma talent. Deep podobnie tylko on przynajmniej bierze wiele innych ról poza graniem u Burtona...
Carter nikt nie przebije,bo jest niepowtarzalna a jeżeli chodzi o Meryl Streep,to zależy jak będzie dobierać sobie role,będziemy mogli o tym porozmawiać za jakieś 30 lat :P
To wtedy mi wskoczy trochę latek ;D. Być może ta strona będzie już nie istniała ;/. Za to cieszę się że masz takie samo zdanie co do pani CARTER ;D
Przejrzałem twoje "wypowiedzi" i z całą pewnością można stwierdzić, że wchodizsz tu tylko aby prowokować. Ktoś cię wynajął czy ty tak sama z siebie? Prowadzisz na forum krucjatę przeciwko aktorce, którą zachwyca się pół świata (zaróno widzów, jak i krytyków) i na jej profilu z jakąś Heleną BC wyjeżdżasz, która pomimo 46 lat nie dostałą nigdy ani Oskara, ani ZG, a większość z tych kilku marnych nominacji ma za role drugoplanowe! Co tu w ogóle porównywać? Jennifer w jej wieku będzie miała cały pokój nagród!
Za to cały profil masz wytapetowany "Hunger Games" :)
Podaj mi moje zdanie, gdzie prowokuje kogoś? Podaj, bo na tym forum jeszcze nikogo nie prowokowałem, ale jak chcesz zacznę...
Tak celowo sobie poczekałem do dzisiejszego poranka na odpowiedź. Zresztą, już nie musze odpowiadać - Jennifer zrobiła to sama. Piękny dzień i jak najbardziej zasłużona nagroda - a to na 100% nie ostatnia!
Co do własnego zdania - każdy może je mieć, oczywiście. Tylko po co wykrzykiwać je w każdym temacie na temat Jennifer, hejtując stale ją i jej fanów?
Ja bardzo sobie cenię Jennifer i wierzę w jej przyszłość ale nie rozumiem twojego ataku na ch0d0r - on/a ma prawo do własnego zdania i do własnego wzoru aktorki czy aktora. Nikogo nie onraża wyrażając swoje poglądy.
Pozatym po co aż tak pewnie wyrażać się o przyszłości aktorów - wielu jest takich którzy oscary dostali a świat o niech zapomniał, to nie oscar pokieruje jej karierą, on może tylko pomóc a to jakie role przyjdzie jej zagrać w przyszłosci to kto to może wiedzieć. Jennifer równie dobrze może być czołową aktorką Hollywood przez długie długie lata jak i skonczyć jako młoda gwiazda która w późniejszej karierze nie zagra znaczących kreacji ( oczywiście mam szczerą nadzieję że do tego nie dojdzie) - to jest jej czas i to jak go wykorzysta zalezy tylko od niej. Igrzyska śmierci zapewnią jej falę popularności jeszcze przez jakies 3 lata. Ona w tym czasie musi zagrać takie role które zapewnią jej uznanie zarówno widzów jak i krytyków. Narazie wiemy tylko o Serenie ( zobaczymy jak zostanie przyjęta przez krytyków), z davidem też mogą stworzyć coś fajnego w filmie The end of ....
Żebyś się nie zdziwił, jak pobije rekordy nagród w Hollywood - bo na to się zanosi.
Możliwe, że już za rok poprawi ZG i Oskarem: za "Serenę" albo "Catching Fire" (wolałbym za ten drugi, ale większe szanse ma za ten pierwszy)
Co jak co ale Akademia nie ceni filmów komercyjnych dla nastolatków. Ogranicz marzenia. Pozatym cieszy się jej dotychczasowymi osiągnieciami a nie gdybajmy nadmiernie bo Sereny na oczy nikt nie widział - nie wiemy jak film zostanie przyjęty przed krytyków
Lepiej się nie nastawiać i poczekać aż Jennifer się rozwinie,jakie role będzie dobierać. Za wcześnie na takie rozmowy.
Nic nie gwarantuje jej nagród .Często jest tak ,że fenomenalni aktorzy dostają 1 Oscara i na tym się kończy mimo ,że wielokrotnie zasłużyli na więcej
Jen jest tak samo niepowtarzalna i utalentowana jak Meryl i Helena - ważne, żeby budowała swoją własną historię, a nie starała się być lepsza od aktorki x czy y... Ja myślę, że da radę :)