Jennifer LopezI

Jennifer Lynn Lopez

7,6
24 065 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jennifer Lopez

Niech sobie śpiewa ale aktorka to z niej nigdy nie bedzie...
Ona to chyba płaci reżyserom żeby mogła wystąpić w jakimś filmie;p;p;p

gazdus_2

Tak tak a swistak siedzi.... widze ze mnie ktos uprzedzil ale napisze JESZCZE RAZ ze jennifer lopez najpierw byla aktorka, moim zdaniem bardzo dobrą - jednak szanuje jak ktos ma odmienne zdanie od mojego ale tylko z rozsadnymi argumentami - teksty na poziomie przedszkolakow do mnie nie trafiaja...
Z tym ze ostatnio gra w filmach troche na jedno kopyto zgodze sie ale nie znaczy ze nie umie grac, moze po prostu jestescie zniecheceni do tych samym komedi romantycznych a nie aktorki? ale przeciez czasem przyjemnie jest cos takiego obejrzec :) pozdrawiam

gazdus_2

mi nawet nie chodzi o te komedie romant ale chodzby taki film "Anakonda" myślałem że rzuce czymś w televizor a Jennifer zagrała tak jak i odczucia po moim filmie czyli kompletna beznadzieja(i nie tylko ja tak sadze)
POZDRAWIAM FANATYCZKE...

gazdus_2

Podpierając się Anakondą podpierasz to, że przedmówczyni ma rację. Wydaje mi się, że obejrzałeś te filmy, w których Jennifer zagrała najgorzej. Polecam troszke starsze filmy J.Lo i wtedy zapraszam do dyskusji... POZDRAWIAM ANTYFANATYKA :D

adam_

Jennifer jest mi wlaściwie obojętna, zarówno jako aktorka jak i wokalistka. W jednym i drugim jest poprawna, bez rewelacji. Ale miło jest jej posłuchac, a i filmy z jej udziałem są zazwyczaj lekkie, łatwe i przyjemne. Do takich nadaje się idealnie.
Mi osobiście najbardziej podobała się w "Drodze przez piekło'' z 1997r. ... francusko amerykanski dramat z elementami kryminału i thrilleru. Rewelacyny film i kreacja Jennifer całkowicie odmienna od tych, którymi obecnie nas zasypuje.

gazdus_2

"FANATYK: człowiek ślepo oddany jakiejś idei, religii, nietolerancyjny w stosunku do innych; zagorzalec" --) "(...)jennifer lopez najpierw byla aktorka, moim zdaniem bardzo dobrą - jednak szanuje jak ktos ma odmienne zdanie(...)"

Nie uwazam sie nawet za jej fanke, podzielilam sie moimi odczuciami na temat jej osoby, przeciez nie zmuszam nikogo do ogladania filmow w ktorych gra i nie ublizam osobom ktore jej nie lubia/toleruja bo wlasnie najgorzej co mnie irytuje u ludzi to myslenie typu "jak mozna nie kochac (np) jennifer lopez, ona jest taka cudowna , taka wspaniala,ci co jej nie lubia sa glupi i sie nie znaja i (bla bla) " ...mysleni na poziomie slodkiej nastolatki raczej nie grzeszacej inteligencja. Z reszta w drugą strone to samo :) Uznalam to jako dyskusje i wymiane pogladow a spotkalam sie ze zlosliwoscia...;)no coz....
Natomiast co do "Anakondy" nie popisala sie tam ale wlasciwie byla mi obojetna, nie wywolala ani zachwytu ani mdlosci. Pierwszym filmem z nia ktory obejrzalam i kiedy pierwszy raz me oczy ja ujrzaly byla "selena" i tu uwazam ze wykonala dobra robote, a o reszczcie mozna podyskutowac ale nie widze sensu. I nie watpie ze nie tylko ty tak sadzisz....
Mimo wszystko pozdrawiam [zagorzalego przeciwnika (!?) - a nawet jesli to przeciez to bez znaczenia....]

gazdus_2

Podzielam Twoje zdanie, aktorka z niej żadna. No i ostatnio za często pojawia się w filmach, w których gra ciągle tak samo, czyli kiepsko. Często gra z bardzo dobrymi aktorami i niczego się jak dotąd nie nauczyła. Szkoda mi tych aktorów, Fiennes ostatnio sam przyznał, że żałuje, iż w ogóle zagrał w takim badziewiu jak "Pokojówka na Manhattanie", urocza pokojówka, która zapewne zdobywa serce milionera itd. Tylko, czy kobitka, która najlepiej czuje się w cudzej skórze(dosłownie) może być urocza?

Veda12

Racja według mnie J.Lo to też żadna aktorka sądzę tak po oglądnięciu kliku filmów z jej udziałem nie wszystkich być może widziałem najgorsze ale opinie o niej już mam wyrobioną. Ale w sumie wolę ją widzieć na ekranie niż jak śpiewa:p Jedyne do czego ma na prawdę talent to taniec.