Jeri Ryan jest zaprzeczeniem tezy, że piękne aktorki rzadko potrafią dobrze grać. Jest nie tylko piękną kobietą ale również zdolną, aktorką z wielkimi możliwościami i umiejętnościami. Oglądam właśnie znów StarTrek Voyager i pierwsze odcinki, gdzie pojawia się Jeri są fenomenalne. Jej gra jako wyzwolonej Borg jest tragikomiczna i poważna zarazem. Potrafi grać całą sobą - grymasem twarzy, uniesieniem brwi, postawą ciała. Przyjemnie się ją ogląda z powodu jej umiejętności i prawie perfekcyjnego wyglądu.