nadawał filmom specyficzny klimat dawnych czasów,którego już nikt i nigdy nie wytworzy..Wielki szacunek...
O tak... Scenę z "Siekierezady" (dialog maszynista Bartoszko - Janek Pradera) chłonąłbym bez końca. Ponadto, rewelacyjna rola w "Konopielce", ale oczywiście również w wielu innych filmach. Już nigdy nikt tak nie będzie grał...