A "Lotna"? Wg. mnie arcydzieło a Pichelski ...
Nie ma :(
Taa, arcydzieło, zwłaszcza zakłamana scena ataku polskiej kawalerii z szablami na czołgi. Wstyd, a nie arcydzieło.
Rzeczywiście nigdy do celowej szarży polskiej kawalerii na niemieckie czołgi nie doszło. Szarża w ogóle była czymś wyjątkowym bo według regulaminu polska kawaleria używała koni do przemarszu a walczyła pieszo. Najlepszym tego przykładem jest bitwa pod Mokrą k.Częstochowy gdzie Wołyńska Brygada Kawalerii zatrzymała przez 2 dni niemiecką Dywizję Pancerną niszcząc kilkadziesiąt niemieckich czołgów. Oczywiście nie szablami ale w glównie za pomocą doskonałych działek przeciwpancernych 37mm produkowanych w Polsce na licencji szwedzkiej firmy Bofors, których pociski przebijały z łatwością pancerze używanych wtedy niemieckich czołgów. Dlaczego W,ajda umieścił w "Lotnej" tę absurdalną scenę, nie wiem. Przypuszczam że chciał podkreślić przewagę techniczną Niemców. Też jestem zdania że mogł sobie to darować. Tym niemniej uważam "Lotną" za arcydzieło.
W "Lotnej" jest kilka pięknych scen, które zapadają w pamięć, ale też i propaganda ośmieszająca II Rzeczpospolitą. Ta scena to właśnie miała na celu. Za arcydzieło uważam "Kanał" Wajdy.
Jerzy Pichelski jest postacią godną uznania pod względem moralnym. Brał udział w Powstaniu Warszawskim.