Jeżeli Jim Carrey ze wszystkimi swymi umiejętnościami to beztalencie, to ja nie wiem jak ty określasz samego siebie :)

Nie przwda to jak ty oceniasz ludzi.Ty nie możesz zostać krytykiem bo kino upadnie i ludzie sie bedą buntować więc se zamknij i tyle

Wydaje mi sie ze trzeba przez wiele lat wytrwale pracowac nad mimika i gra ciala aby zostac takim "beztalenciem". Wielu osobom nigdy sie to nie uda...

Jim beztalenciem? O nie, nie! To świetny aktor i komik. Jest niepowtarzalny! Uwielbiam go. Można go nie lubić, ale żeby nazać beztalenciem to już chyba zdeczka przesada...

ja za nim nie przepadam ale beztalenciem bym go nie nazwała,

Ja bardzo go szanuję. Na pierwszy rzut oka może wydawać się kolejnym aktorem uwielbiającym się wydurniać przed kamerą. Kiedyś go bardzo nie luibiłam, ale teraz kiedy przyjżałam się jego mimice, ruchom... To co on wyrabia ze swoim ciałem jest niesamowite.