Jim Carrey

James Eugene Carrey

8,5
64 571 ocen gry aktorskiej
Carrey, hiperruchliwy komik o niezwykłej mimice, zaczynał karierę w wieku piętnastu lat, występując w klubach o komediowym repertuarze. Po raz pierwszy pojawił się na dużym ekranie w filmie Richarda Lestera "Kto pierwszy, ten lepszy". Zagrał w "Peggy Sue wyszła za mąż" Francisa Forda Coppoli, w "Ziemskie dziewczyny są łatwe" Juliena Temple i dwóch filmach reżyserowanych przez Buddy'ego Van Horna: "Pula śmierci" i "Różowy cadillac", gdzie główne role odtwarzał Clint Eastwood.

Carrey zyskał popularność dzięki udziałowi w komediowym hicie "Ace Ventura: Psi detektyw". Był to pokaz jego szczególnego poczucia humoru, w którym Carrey zaprezentował swoje co bardziej paskudne numery, jak na przykład scena mówienia za pomocą odbytu. Większość krytyków wydała o filmie niepochlebne opinie, ale publiczność napływała do kin, czyniąc Carrey'a wielką gwiazdą. Następny film, "Maska", umocnił jego pozycję jako aktora filmowych przebojów kasowych. Kolejna rola, w "Głupim i głupszym", także okazała się sukcesem. Następnie Carrey założył pomarańczową perukę i zielony kostium, by zagrać w trzeciej części historii o Batmanie: "Batman Forever".

Zdecydowaną odmianą była z pewnością rola Trumana Burbanka w "Truman Show" Petera Weira. Zagrał tam mimowolnego bohatera permanentnej opery mydlanej, zagubionego w sztucznym świecie gigantycznego studia telewizyjnego. Ta kreacja przyniosła mu nagrodę Złotego Globu.

Szczytowym osiągnięciem Carrey'a był występ w "Człowieku z księżycaMiloša Formana, za którą otrzymał Złoty Glob. Kolejnymi ważnymi filmami w jego emploi są "Grinch: Świąt nie będzie", "Bruce Wszechmogący", "Zakochany bez pamięci", "Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń" oraz serial "Kidding".
Jim Carrey od dziecka chciał zostać komikiem. Nieustannie coś odgrywał. Najpierw przed lustrem, potem przed rodzicami i kolegami ze szkoły. Uwielbiał Jerry'ego Lewisa i Dicka Van Dyke'a, znanych ze swojej wyrazistej mimiki. Sielskie dzieciństwo nie trwało jednak długo. Kiedy miał 14 lat, jego ojciec został zwolniony z pracy. Jim musiał zrezygnować z nauki i pomagać teraz rodzicom, którzy pracowali jako dozorcy w Toronto. Ta praca okazała się jednak tak ciężka i poniżająca, że wkrótce z niej zrezygnowali. Stracili dom i, jak inni bezdomni, zamieszkali w wozie kempingowym. Niedługo potem Carrey zadebiutował na scenie w lokalnym klubie Yuk-Yuk's w Toronto. Przedstawił kilka skeczy, które napisał razem z ojcem, ale niestety został bezlitośnie wygwizdany przez publiczność. Niezrażony porażką walczył dalej i w wieku 17 lat stał się jednym ze stałych komików w Yuk-Yuk's. Występował niemal co wieczór. Bardzo chciał pomóc rodzicom, którzy od kilku lat żyli w nędzy. Sam mieszkał w namiocie na trawniku domu starszej siostry Rity. Szczęście uśmiechnęło się do Jima, kiedy zauważył go recenzent lokalnej gazety. Wkrótce został okrzyknięty odkryciem roku i na jego temat rozpisywały się wszystkie gazety w Kanadzie. "Toronto Star" porównywała go do Woody Allena, Carrey występował w popularnych talk-showach. W 1981 roku był już znany w całej Kanadzie. Ale jego ambicje sięgały dalej, podjął więc decyzję o wyjeździe do Stanów. Jego matka, która sama o tym marzyła, obawiała się jednak, że syn ulegnie pokusom Los Angeles. Jim zamieszkał w tanim hotelu na Sunset Boulevard, na szczęście miał tylko czeki podróżne, którymi nie mógł płacić prostytutkom, więc obawy matki były bezpodstawne. Jedyne, co mu pozostało, to poniedziałkowe występy dla amatorów w Comedy Store.

Półtora roku później Jim był jednym z najpopularniejszych młodych komików w Hollywood. Wielu producentów telewizyjnych i filmowych przychodziło do Comedy Store, by zobaczyć Jima na żywo. Wśród nich także Allan Burns, który poszukiwał aktorów do nowego sitcomu "Fabryka kaczek". Jim miał doskonałą mimikę, wspaniale się poruszał, miał też znakomity głos i do tego wcielał się we wszystkie postaci z niesamowitą łatwością. Prawdopodobnie nigdy nie zdawał sobie sprawy, że otrzymywał najniższe wynagrodzenie ze wszystkich, którzy pracowali w tym programie. Rok później 24-letni Jim zagrał w filmie "Pocałunek księżniczki" Francisa Forda Coppoli. Film nie miał jednak dobrych recenzji i Jim musiał powrócić na scenę. Postanowił zmienić strategię: zaczął wybierać sobie publiczność i występował teraz najczęściej późną nocą, po zamknięciu Comedy Store. Mimo to z czasem stawał się coraz bardziej znużony codziennymi występami na scenie. Wkrótce zrezygnował z nich na dwa lata. Udało mu się dostawać kilka drugoplanowych ról w filmach, ale żadna z nich nie przyniosła mu pożądanego rozgłosu. U boku Kathleen Turner i Nicolasa Cage'a zagrał w "Peggy Sue wyszła za mąż". Chociaż film był przebojem, nie zakończył złej passy w karierze Jima. Nie był w stanie utrzymać rodziców, których sprowadził do Los Angeles, musieli więc wrócić do Toronto. Jim znowu powrócił na scenę, ale często występował bez przygotowania, co nie robiło najlepszego wrażenia. Wielu komików improwizuje, Jim jednak często nie kontrolował przebiegu sytuacji. W tym ponurym okresie Jim poznał Melissę Womer, kelnerkę z Comedy Store. Pobrali się 28 marca 1986 roku. W rok później urodziła im się córka Jane. Żartowniś zmienił się w oddanego ojca. W tym czasie zagrał kosmitę w filmie "Ziemskie dziewczyny są łatwe". W rolę jego filmowej wybranki wcieliła się Julie Brown, która była także autorką scenariusza. Film wszedł na ekrany dopiero w 1989 roku. Nie był to kasowy sukces. Znużony aktor wypisał sobie fałszywy czek na 10 mln dolarów. Pojechał na wzgórza Hollywood i patrząc z góry na Los Angeles, wyobrażał sobie, że jest sławny i bogaty. Któregoś dnia zaproponowano mu główną rolę w niskobudżetowym filmie "Ace Ventura: psi detektyw". Jim nie był zachwycony: - "Chodzili za mną przez dwa lata. Nie podobał mi się scenariusz. Wreszcie zaproponowali, żebym go w całości przerobił. Pozostał tylko główny pomysł. Psi detektyw wyrusza w szaloną podróż, by rozwiązać zagadkę kradzieży zwierząt. Poza tym wszystko zmieniłem.

"Ace Ventura" stał się przebojem wiosny. Nakręcona wcześniej "Maska" - kinowym przebojem lata. Jim podpisał też kontrakt na film "Głupi i głupszy". Opiewał on na siedem milionów dolarów. Marzenia o sławie i fortunie zaczęły się spełniać. Jednocześnie radość z sukcesu przyćmiły problemy osobiste. Rozwiódł się z żoną, potem umarła matka, a kilka miesięcy później ojciec. Na pogrzebie Jim wsunął do kieszeni ojca wypisany własnoręcznie, fałszywy czek na 10 mln. Podczas pracy nad filmem "Głupi i głupszy" Jim zaczął spotykać się z Lauren Holly. Była znaną aktorką, poznali się jeszcze podczas montażu dźwięku do "Ace Ventury". Pobrali się cztery miesiące później - na jesieni 1996 roku. Zamknięta ceremonia ślubna odbyła się w Malibu. Jim i Lauren robili wrażenie bardzo szczęśliwych. Chodzili razem na premiery i przyjęcia. Byli jedną z najchętniej fotografowanych par świata. Jednak po niespełna roku Lauren wystąpiła o rozwód. Taka huśtawka wzlotów i upadków w życiu osobistym i na scenie mogłaby niejednego aktora doprowadzić do załamania nerwowego. Nie Jima jednak, który twierdzi, że przy zdrowych zmysłach trzyma go poczucie humoru: - "Pozwala mi nabrać dystansu nawet do rzeczy przykrych czy wstydliwych" - mówi Jim. - "Poczucie komizmu sytuacji zachęca do tego, żeby wyjść przed publiczność i po prostu ją rozśmieszyć. Zawsze powtarzałem, że najmniej normalny jest ten, który trzyma mikrofon ...".

Kolejnymi ważnymi filmami w jego dorobku są "Grinch: Świąt nie będzie", "Bruce Wszechmogący", "Zakochany bez pamięci", "Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń" oraz serial "Kidding".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones