W 100% Jim jest aktorem, który na pewno w przyszłości zdobędzie Oscara. Niektórzy mawiają, że
będzie już za Koneser, ale ja jednak mam co do tego obawy gdyż będzie i tak mocna konkurencja.
Ale bezapelacyjnie w ciągu 5 lat zdobędzie tę prestiżową statuetkę jak i Joseph Gordon Lewitt i
Tom Hardy. Ta trójka stanowi tę najmocniejszą czołówkę najbardziej uzdolnionych aktorów
młodego pokolenia. Jednak uważam, że Jim będzie miał statuetkę jako pierwszy.