bo jest radosna, uśmiechnietą, optymistycznie nastawiona do życia, nie ma w niej złości, a w życiu robi to co lubi i ją na to stać a w Polsce takie osoby są nienawidzone i wam taki gul staje w gardle. Taka prawda. A gra aktorska tu nie ma znaczenia
Dużo osób zdolnych z wykształceniem nigdy nie będzie mogło być na jej miejscu...nie znoszą jej bo została aktorką z koneksji rodzinnych- ot co...cała prawda.... jakby była jakąś Zosia Kowalską pracowałaby nie na planie filmowym tylko na kasie w Tesco albo Biedronce.
Ja tam do niej nic nie mam, ale w Na Wspolnej Marta zrobila sie wredna, a co do gry aktorskiej to jest na przyzwoitym poziomie, choc moglaby byc lepsza;D
A ja jej strasznie nie trawie. Nie chodzi o talent czy jego brak. Chodzi o jej osobowośc , charakter .. Ma w sobie coś irytującego ,że nie moge jej słuchać ani na nią patrzeć . Jest tak słodzitka ,że mnie aż mdli od tej jej słodkości .
Po pierwsze :kobieta to za dużo powiedziane , na razie jestem jeszcze dziewczyną. Po drugie to ,że nie lubię zbyt przesłodzonych panienek oznacza od razu ,że jestem herszt babą?
Czyli jeśli nie jesteś jeszcze kobietą a jesteś nastolatką to znaczy że masz kompleksy na pkt. Jabłczynskiej, a to bardzo źle wróży twojemu przyszłemu życiu, bo jak dobrze wiesz nawet w pracy możesz trafić na taką przesłodką twoją przełożoną.
I co wtedy zrobisz ? zwolnisz się z pracy czy obijesz jej ryja za to że jest taka słodziutka.
Hahaha.. Rozwaliło mnie to co napisałeś. To ,że sie kogoś nie lubi od razu oznacza ,że ma się kompleksy na jego punkcie ? Nie lubie także Tori Spelling ,może także z powodu kompleksów? Urody to ja zazdroszcze Jessice Albie, Charlize Theron , Halle Berry. Ale na miłość Boską , nie Jabłczyńskiej. Widziałes moje zdjęcie ? Nie . Więc daruj sobie tego typu komentarze. Nie kieruj wszystkiego w jedną stronę.