Wczoraj zadzwoniła mama, żeby przekazać pozdrowienia od Pani Joanny Kołaczkowskiej- mnie: przeciętnej Kowalskiej! :D Zamurowało mnie! Jest czym się chwalić! :)
Pani Asiu: odzdrawiam najserdeczniej i z niecierpliwością czekam na występ we Wrocławiu: bo Radomsko miało ubaw po pachy!