nie irytował...słodka jak 10 kg. cukru co dla mnie jest nie do
strawienia...pozdrawiam :)
moja mama powiedziała, że przypomina jej... żabę...po dłuższym zastanowieniu...to faktycznie, ma coś z płaza:)
jej gra moim zdaniem jest totalnie nierzeczywista, nie widać emocji ( chyba u większości aktorów w majce) , jak widzę ją w co poniektórym odcinku to mam wrażenie ,że jest to po prostu idealne przeniesienie scenariusza na plan
Zgadzam się z autorem tematu.
Mnie osobiście dobiło jak przeczytałam gdzieś: "...utalentowana studentka łódzkiej filmówki...".
Talentem w "Majce" się jak na razie nie popisuje.
Do tego jest za chudziutka. I ma w ogóle bardzo dziecinną buzię. Aż nie pasuje mi do roli przyszłej matki bo sama przypomina dziecko.