Beznadziejny pomysł według mnie, zastępować kogoś kto wcielał się w daną postać przez tyle lat inną osobą. Za M jak miłość nie przepadam, lecz z braku laku oglądam często razem z innymi domownikami i wolałabym już żeby postać Gosi została całkowicie zlikwidowana, tak jak stało się z Hanką.

Gdzieś wyczytałem, że ponoć Osyda ma być "zaginioną" Mostowiakówną mieszkającą dotychczas w USA. Chyba nie wiadomo co zrobią z postacią Koroniewskiej. W sumie to ten serial oglądałem trochę na początku i już ładnych parę lat nie widziałem żadnego odcinka, ale może zobaczę jakiś przyszły epizod, żeby się przekonać jak Osyda wypadła w nowej roli. :)