Ja jestem najseksowniejszy - Joaquin może być ewentualnie najładniejszy (ja jestem najprzystojniejszy)
~Jason Statham
Na chwilę obecną ulubiony i najlepszy :) Mam wrażenie że jego seksowność potęguje ogromny talent który posiada-jestem w trakcie maratonu filmów z jego udziałem i nie mam słów...nawet w mega słabym Walk the line zagrał tak dobrze Casha że nikt inny lepiej by tego nie zrobił :)
Ja właśnie jestem po "Osadzie", któryś raz z kolei, no po prostu mistrz :) Za Inherent Vice mam nadzieję, że zdobędzie "tego" Oscara. ;)
Osada jest dobra ale na mnie nie robi już takiego wrażenia jak wtedy, gdy widziałam ją za pierwszym razem :) Natomiast wieczorna scena na werandzie (Bryce & Joaquin) to chyba jedna z najpiękniejszych jakie widziałam w filmach...Również czekam na Inherent Vice!
Jestem wielką fanką gościa i obejrzałam wszystkie filmy po kilka razy i niestety uważam, że Osada to gniot jakich mało. Raczej niechlubna pozycja w jego filmografii. Prawie tak zła jak "It's All About Love" XD
Moim nowym ulubionym filmem z nim jest teraz ONA. <3
"Osada" miała klimat, pewnego rodzaju przesłanie. Co się komu podoba - kwestia skrajnie subiektywna, ale wg mnie to świetny film (jeden z niewielu, który oceniłam jako bardzo dobry :)).
Po Jokerze na pewno, właśnie zaczynam oglądanie filmów z jego udziałem, niektórych ponownie ale też wiele pierwszy raz. Oglądając jego zachowanie na konferencjach i słuchając wypowiedzi mam wrażenie,że jego osobowość ułatwiła mu wejść w postać Jokera. Co do wyglądu - rzeczywiście przystojny choć wydaje się starszym niż ma obecnie.
Jeden z ulubieńszych. Mam nadzieję, że dzięki Jokerowi wypłynie na jeszcze szersze wody i można go będzie częściej oglądać.
Najlepszy! Jeden z nielicznych aktorów, który potrafi grać rolę, a nie siebie samego w różnych filmach.