Oj...ojjjjjjj...fanów nie zabraknie??? Nie wiem czy wiesz, ale muzyka hardrockowa w Polsce jest mało popularna. Nie wiem czy widziałeś np. koncert Def Leppard w Warszawie na Torwarze? Hala była prawie pusta, po prostu totalna obsuwa...kapela, która sprzedała na całym świecie ok 40 milionów płyt dostaje pustą sale koncertową, to samo było ze Scorpions. Fanów Europe ma w Polsce trochę co udowodnił zorganizowany w 2003 roku we wrześniu w Zakopanym Zlot Fanów Europe, ale nie wiem czy jest ich tyle żeby starczyło na koncert...no chyba że jak to napisałeś "mały koncercik" to pewnie starczy, ale wątpie czy Europe by chcieli zagrać dla kilku osób.

Wcale mnie nie pocieszyłeś (aś) swoim komentarzem :(

Naprawdę czymś wielkim byłoby uczestniczyć w koncercie tak legendarnej (nie wiem czy dobrze dobrałem słowo, ale dla mnie jest to legendarny zespół) grupy, zobaczyć ich na żywo, posłuchać ich piosenek live. Odśpiewać kilka starych przebojów takich jak : "Love Chaser", "Girl From Lebannon", "I'll Cry For You", "Ready Or Not", ich piękne ballady z "Dreamerem", "Open Your Heart", "Carrie" i "Tomorrow" na czele, posłuchać instrumentalnej "Aphasii" na żywo. Uwierz mi, że na pewno zebrałaby się niemała grupka sympatyków i zapalonych fanatyków tej grupy. Na Def Leppard też bym z chęcią poszedł, czy na Scorpionsów - przecież to legendy światowego Rocka. Z chęcią bym się wybrał na Whitesnake (o ile ten zespół jeszcze istnieje). Mam nadzieję, że kiedyś nadejdą lepsze czasy i Rock znów się stanie popularny.

Pozdrawiam serdecznie :)

Ps : Autor tego tematu to ja.

Wcale mnie nie pocieszyłeś (aś) swoim komentarzem :(

Naprawdę czymś wielkim byłoby uczestniczyć w koncercie tak legendarnej (nie wiem czy dobrze dobrałem słowo, ale dla mnie jest to legendarny zespół) grupy, zobaczyć ich na żywo, posłuchać ich piosenek live. Odśpiewać kilka starych przebojów takich jak : "Love Chaser", "Girl From Lebannon", "I'll Cry For You", "Ready Or Not", ich piękne ballady z "Dreamerem", "Open Your Heart", "Carrie" i "Tomorrow" na czele, posłuchać instrumentalnej "Aphasii" na żywo. Uwierz mi, że na pewno zebrałaby się niemała grupka sympatyków i zapalonych fanatyków tej grupy. Na Def Leppard też bym z chęcią poszedł, czy na Scorpionsów - przecież to legendy światowego Rocka. Z chęcią bym się wybrał na Whitesnake (o ile ten zespół jeszcze istnieje). Mam nadzieję, że kiedyś nadejdą lepsze czasy i Rock znów się stanie popularny.

Pozdrawiam serdecznie :)

Ps : Autor tego tematu to ja.

Pewnie, że fajnie by było gdyby Europe u nas zagrało, ale tak jak już mówiłem ...Hardrock nie jest muzyką popularną w polsce. Bardzo mało ludzi przychodzi na koncerty takich grup i z koncertem Europe było by podobnie. Też jestem fanem Europe i też chętnie bym posłuchał ich hiciorów na żywo, ale obawiam się że w tym kraju nie prędko się to stanie. Najchętniej to bym zobaczył koncert Motley Crue, ale ten zespół pomimo iż sprzedał blisko 50 milionów płyt i jest mega gwiazdą na świecie to w Polsce tak naprawde się nigdy nie przyjął.
Grupka fanów to by się pewnie zebrała, ale nie wystarczająca żeby zapełnić hale koncertową.