Dalej szczekasz? Ma mnie to ruszyć? Śmieszny typ z ciebie.

GOJ

Konsekwentny to ty nie jesteś :P

Wiesz chociażco to znaczy?

Gdybyś był mądry, a nie jesteś to byś przeczytał mój opis. Lubię deptać gojów takich jak Ty i na Twoim przykłądzie uświadamiam innych. ;)

Bo Ty nie jesteś ważny, jesteś gojem. Ciebie karma dojedzie, a ważniejsi są wybudzeni, którzy szukają wiedzy.

haha, jedynie kogo podeptałeś, to samego siebie :D uświadomiłeś innych że jesteś wariatem.

Ty tylko rzucasz hasełkami. Ten się nie zna, ten nie rozumie, ten nie jet mądry... słowa bez pokrycia, "oświecony" świrze. Gdybyś był konsekwentny, to już byś do mnie nie pisał, bo przecież tak bardzo nie chcesz ze mną rozmawiać.

No przecież nie rozmawiamy, nie masz do tego wiedzy. Ty mnie obrażasz, a ja pokazuję jakim jesteś gojem. Widzisz różnicę? Prowokujesz mnie, ale to nie działa. Gimbusy to takie trolle - Ty rozumiesz ten język hehe
Jak będę chciał, to ja to zakończę - Ty jesteś tylko narzędziem teraz w moich rękach. Wyjaśniłem to wyżej, ale to wyjaśnienie jest skierowane dla tych co Nas czytają, bo Ty wbiłeś niepotrzebnie próbując dyskredytować to co napisałem, ale nawet się do tego nie odniosłeś. Bo nie jest prawdą, że rzucam hasłami skoro wyżej dużo już napisałem innym ludziom.
Nie pykło Ci.

Fajnie by było jakbyś jeszcze nauczył się czytać ze zrozumieniem, a nie nawijał to samo jak gadacze. Wyuczone? Zdarta płyta. Zadałem Ci pytanie - celowo omijasz hehe znam te techniki.
Nie odnosisz się do tego co piszę, a to jest mega słabe. Nie jesteś pierwszy i nie jesteś ostatni, który stosuje takie zagrania. Bo każdy głupek tak robi i to żadna nowość. To papugowanie już nie działa. Potrafię zbijać obiekcje gojów. ;)

Jesteś za słaby goju na wiedzę, którą posiadam. Ty nie jesteś tu by się uczyć.
Pamiętaj, że karma Cię dojedzie za obrażanie mnie. Wtedy przestaniesz chłopczyku być taki cwaniaczek za dychę na internecie. ;)

Wiedzy na temat czego, twoich urojeń? :D Amebo, sam obrażasz innych swoimi insynuacjami bez pokrycia. Bełkoczesz. Cóż, na pewno znasz język swoich ziomków, ale nie przypisuj tego mnie.
Twoje chęci nie mają żadnego znaczenia, jesteś niewolnikiem swojego odklejenia. Będziesz bredził i bredził bez końca, chyba że to ja przestanę ci odpisywać. Dyskredytujesz to ty sam siebie, nie potrzebujesz w tym mojej pomocy. Odniosłem się do wszystkiego co napisałeś, po prostu jesteś zbyt ograniczony i zadufany w sobie żeby załapać że twoje pierdy są nieistotne.
Nikt tutaj nie zajrzy, i nie będzie czytał tych twoich wypocin, a nawet jeśli znajdzie się jakaś zbłąkana owieczka, to będzie miała ubaw z twojej megalomani. Twoja "wiedza" jest bezwartościowa, nikogo niczego nie nauczysz, dzieciaczku.
Lepiej niech już ciebie ta twoja karma dojedzie, za arogancje i wywyższanie się.

Właśnie się przyznałeś, że jesteś opłacanym kontem do szerzenia "bełkotu" - lubisz to słowo powtarzać hehe
No bo skoro nikt tego nie czyta ( jak stwierdziłeś), to co Ty tu robisz?
^^
Nie spytałeś mnie czym jest karma. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie czy wiesz co to znaczy goj i co teraz?

Skoro nie chcesz się uczyć, nie interesuje Cię to. Straciłeś tyle komentarzy by mnie obrazić i nie spytałeś, to co masz na celu? yyy

Dałeś się zapędzić w kozi róg :-D

Jesteś z Warszawy? hehehe

P.S. "Ameba" to określenie gimbazy - więc nie pisz do mnie "dzieciaczku", bo jestem od Ciebie dużo starszy. A jak chcesz udawać mądrego, to zmień swoje językowe przyzwyczajenia, bo to razi w oczy, a ciężko jest to zmienić ograniczonemu mózgowi.
Gdybyś mniej obrażał, to byś mógł więcej w życiu skupić się na mądrych sprawach.


SZACH-MAT!
Żegnam Cię GOJU!

Haha, kolejny bełkot bez pokrycia :D Tylko na tyle cię stać? I co teraz? Jajco, kuwa :D Nie przyszedłem tutaj odpowiadać na pytania słabiaka który sam nic nie tłumaczy i nie potrafi uzasadnić swoich wynurzeń na temat innych. Dzięki za ofertę, ale nie skorzystam... urojenia wariata mają wątpliwą wartość. Coś spory ten twój kozi róg, ja tutaj widzę pełno miejsca do manewru :D dziecinko, twoja zerówka jest o wiele niżej niż ta moja rzekoma gimbaza. Dzięki za radę, jednak ja zadecyduję jak będę się odnosił do śmiesznych ciulów. Szachistą jesteś równie słabym, co partnerem do elokwentnej dyskusji... ale może masz szansę jako dworcowy komik. No nara, choć i tak wiem że się nie powstrzymasz, brak ci charakteru :P