Jako fanatyk Pythonów, grzechem byłoby nie napisać pochlebnego komenatrza o moim ulubionym pythonie. Jest świetny, prześmieszny i po prostu genialny. Gdy pojawia się na ekranie, wiadomo, że wydarzy się coś śmiesznego. Król.
Żadne rozmowy na poziomie! Ja odpowiadam językiem ludzi, którzy do mnie mówią. Ktoś mówi kulturalnie, odpowiadam kulturalnie, ktoś rzuca pierdołami to odpowiadam pierdołami :-)
A dla mnie Cleese i Palin wymiatają :-)
cleese jest swietny, tez moj ulubiony z pythonow [po nim michael palin]
ale sie gosciu przyczepiles tego fuckin, to tak samo jak pisanie po polsku bez polskich liter [tak jak ja], ale problem czy ktos napisal "im crazy" czy "I'm crazy", to internet
palin, cleese i chapman
zaraz po nich idle (bardzo bardzo zaraz, prawie od razu)
terry jones tez niczego sobie, zwłaszcza jako kobieta
ćóż, moim zdaniem poziomem śmieszności od siebie nie odbiegają, każdy jest śmieszny na swój sposób i to jest najlepsze w całym pythonie
nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, których oni nie bawią...