w slane castle było cudownie :) byłam tam w tłumie rozwrzeszczanych fanów RHCP i naprawdę było cudownie, najlepszy koncert w moim życiu :)
coś nieprawdopodobnego, nie do opisania, niesamowita atmosfera, genialna setlista....generalnie wszystko naj!! wróciłam do domu dwa dni później wciąż słysząc w uszach echo.... ;)

Byłaś w Slane? O kurczę... W sumie mam mieszane uczucia. Musiało być genialnie, no bo... musiało i tyle ;) Ale to była era By The Way, czyli najmniej lubianej przeze mnie płyty. No i setlista w związku z tym ma kilka numerów, za którymi nie przepadam (z Universally Speaking na czele). No i John w długich włosach, tak na marginesie ;) Ale co ja bym dała, żeby być na koncercie, który uwieczniono na Off The Map! :)

a mnie się właśnie podoba to, że ma długie włosy.
Wam też się wydaje, że na tym koncercie wyglądał jakby był strasznie zmęczony?
eh... szkoda, że mnie tam nie było... w Chorzowie też nie. kto się orientuje kiedy znów do nas przyjadą?:)

W Chorzowie było niesamowicie... I każdy, kto mówi inaczej, ściemnia:D A obecnie są jak wiadomo zawieszeni na jakiś rok, potem zobaczymy... Może z promocją nowego albumu wpadną?;P

Najlepszy koncert jaki widziałam! Wcześniej nie byłam fanką red hotów ale powalił mnie ich występ. Kocham solówki Johna.