już myślałam, że tylko mnie on tak irytuje:) nie wiem czy taki z niego dobry aktor, czy taki kiepski:) ale zastanawia mnie czemu gra "przystojniaków"? dla mnie ma tak strasznie sztuczną twarz, że zawsze jak oglądałam nip/tuck to się zastanawiałam czy on nie miał kilkunastu operacji plastycznych albo czy nie jest na coś chory.
Dokładnie to samo pomyślałam jak go pierwszy raz zobaczyłam!Współczuję mu bo jest na prawdę odpychający!
Jak go zobaczyłam to tez pomyslalam o Jacksonie ;]
Najzabawniejsze, ze weszlam na jego konto, zeby o tym napisac, ale jak widze nie bylam pierwsza:)
Pozdrawiam!
hehehe dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobniony w tym poczuciu a'la Jackson :)
Ha, ha widzę, że nie tylko ja o tym pomyślałam :) Identyczny jest! Współczuję mu bardzo z tego powodu ;p