Na stronie danego aktora/aktorki znajduje się skala od 1-10.Właśnie tam możesz oddawać swoje głosy.Pozdrawiam :)

Już dawno dałem Johnnemu Deppowi ocenę 10. Czy to znaczy, że tym samym sprawiłem, że poszedł w górę na liście Top 100 Ludzie? Wielu aktorów ma lepszą średnią ocenę od niego, a są niżej na liście niż on.

Wejdź na Top 100 i zobacz, że tam Depp ma mniejszą średnią niż jest na jego stronie.

No właśnie? Dlaczego tak jest...? Jest jakaś oddzielna sonda na Top 100 Ludzie, czy jak?

Wystraczy uważnie czytać:

Obliczenie listy oparte jest na poniższym wzorze:

średnia ważona = (g / (g+m)) *s + (m / (g+m)) * S

gdzie:
s - średnia ocena dla danego filmu
g - liczba oddanych głosów na film
m - minimalna liczba głosów wymagana do uwzględnienia w TOP (min. 1000)
S - średnia ocen dla wszystkich filmów

Wszystkie topy są aktualizowane raz na dobę.

I dlatego są dwie różne oceny (inna na Top 100 i na profilu danej osoby).

Pozdrawiam.

Myślę, że mają jakiś odlicznik i liczy się zarówno liczba głosów jak i ich wysokość. Jakoś to dzielą, czy coś w tym stylu (nie wiem nigdy nie byłam dobra z matmy:)) na jego stronie podana jest wysokość głosów, a na top jest srednia. Tak sądzę... Ale to tylko domysły

Zostałam wyprzedzona:) Ale i tak mój post nic nie wniosł:)

A ja myśle że nasze głosy mają gówno do gadania:)

Ten przelicznik to bardzo skomplikowana sprawa. Zauważcie, że filmy, świeżo po premierze wpadają na wysokie noty, a potem spadają, dzięki ocenom widzów lubiących wyrafinowane kino. Ale ciekawszy fakt zaobserwować można śledząc wyniki jakiegoś filmu. Weź jakiś dobry film - ciekawy, interesujący, dobrze zrobiony, który mimo swych zalet jest nieznany lub średnio popularny. Ma on wysoką średnią głosów (np.8,5), ale małą ilość głosów (np.1500), znajduje się na liście TOP, ale na bardzo niskich pozycjach. Potem następuje emisja w telewizji, liczba głosów gwałtownie rośnie (do np.5000), średnia głosów się nie zmienia - bo film jest mimo przecież dobry. Co się dzieje na liście TOP? Film gwałtownie podskakuje! Ja obserwowałem w ten sposób Raport Mniejszości i pare innych produkcji, ale przy spilbergowskim sf było to niezwykle realne. Pisałem na kartce jego - średnią głosów, ilość głosów, pozycje. Wierzcie mi, że po dniu premier telewizyjnej mimo, że średnia ocen nie zmieniła się ptrawie wcale (a zdaje mi się nawet, że poszła w dół!), to trzykrotnie wzrosła ilość oddanych głosów, wskuteg czego film podskoczył na liście TOP o prawie 150 (!) miejsc w góre. Zachęcam do własnych eksperymentów, niezwykle ciekawa sprawa! A jeżeli chcecie matematycznie badać sposób przeliczania punktów, zachęcam, ja próbowałem parokrotnie, ale musiałbym zrobić funkcje w trójwymiarowym układzie współrzędnych, a do studii matematycznych mam jeszcze 1,5 roku...