Dobrze wiedziec. Znowu sie promo zacznie

czyli po znajomościach kariera, zajefajnie ;]

zgadzam się to jest śmieszne że to ona ma główną role

niestety to nie jest takie proste jak ci się wydaje, znajomości etc. tvn celowo inwestuje śmieszne pieniądze podpisując wieloletni kontrakt z kimś nie mającym nic do stracenia, wypromuje go na jednorazowego "aktora", pózniej jeszcze tak długo jak ta gwiazdka świeci dostaje udział z każdego iventu, zaproszenia, wywiadu etc. dodatkowo nie ma mowy o udziale w produkcji konkurencji (np. polsat) przykładem jest brzydula czyli kamińska, wypromowanie kosztowało zapewne grosze, a zyski niewspółmierne, pomyśl ile zażyczyła by sobie chociażby taka trzebiatowska za główną role, a tu mamy pracownika przynoszącego zyski jeszcze długo po serialu, cwane co ??

Teoria zadziwiająco prawdopodobna. I zapewne tak właśnie było.

Słuchajcie, ale kto w dzisiejszych czasach nie ma dojść... Każdy jakieś ma. Może to marne porównanie, ale zobaczcie jak jest za granicą: rodzice aktorzy/producenci, to i dziecko sławne i gra w serialach i śpiewa. Dla mnie fajnie nawet gra.

Cwane i tu jeśłi chodzi o Kamińska/Brzydule itp sie zgodze, ale nie musi to dotyczyc Rosnowskiej. Jej ojciec jest producenetem filmowym, kase robi, siedzi w tym biznesie, wiec nie pozwoli na to, żeby zastopowac kariere córki. ''Julia'' dla Julii to kolejny stopien drabiny.

Myślałam, że to aktorka wzięta po prostu z ulicy, z castingu. Na pewno miała łatwiej, ale z drugiej strony wolę ją od Anny Muchy w roli głównej. Gra fajnie, naturalnie, więc można oglądać :) Serial ma być rozrywką, więc nie obrażam się na aktorów za to, że mają znanych rodziców. A niech sobie mają! Ja oceniam poziom gry aktorskiej i czy serial mi się podoba czy nie, a nie skąd dostała tę rolę i czy znany tato lub mama za tym stoją. W ten sposób można podważać każdy serial i film w Polsce czy za granicą. Wiadomo, że łatwiej o pracę z tzw POLECENIA! W Polsce to akurat normalne :) i wcale mnie to nie dziwi.

Ja wolę tą od Joanny Osydy ...