przesadziłeś, to że gra w komediach głupich do bólu nie znaczy że jest lepszy od Careya, Kal nigdy nie mógł, nie może i nie bedzie mógł się z nim równać
jim od kilku dobrych lat gra w słabych produkcjach,kal co prawda moze i gra w głupawych komediach ale sa one jednak swietne np.seria harold i kumar przewyzsza wszystkie produkcje jima,jezeli na jego konto wpłynie jeszcze kilka dobrych pozycji to mysle ze spokojnie mozemy przyrównywac go do jima czy tez sandlera.
Harold i Kumar przewyzsza wszystkie filmy z Carreyem ? ty tak serio hahah. Glupi Glupszy zamiata takiego Kumara po minucie seansu, albo Ace Ventura