GDZIE JEŻDZI NA URLOPY I ŻE W POLSCE TAKA TURYSTYCZNA TANDETA WYDAŁ MI SIĘ STRASZNYM SNOBEM -TROCHE SKROMNOŚCI PANIE STRASBURGER JAKBY WSZYSCY W POLSCE MIELI TAKIE PENSJE JAK PAN TO TEŻ BYŚMY JEŻDZILI DO DROGICH KURORTÓW A NIE WYPOCZYWALI BYLE GDZIE -JAK SIĘ NIE MA DZIECI TO MOŻNA TAK ŻYĆ JAK PAN
Z tymi dziećmi to już bym nie przesadzał. Za tę kasiorę, którą mu płacą. na pewno mógłby wyżywić całkiem sporą gromadkę małych Strasburgerków. Zresztą gdyby nawet zdecydował się na dzieci, podejrzewam, że wszystkie (przynajmniej większość) byłyby już dorosłe - po 30-tce albo i nawet koło 40-tki. Sądzę, że gdyby myślał o potomstwie, nie odwlekałby tego do 40-tki, jak to ostatnimi czasy jest modne.