Tuż po premierze filmu „Galerianki” do pewnego studia radiowego, w którym dyskutowano na tematy społeczne poruszone w debiutanckim obrazie Katarzyny Rosłaniec, zadzwonił bardzo zdenerwowany mężczyzna. Stwierdził, że po obejrzeniu filmu coraz więcej młodych dziewczyn chodzi po galeriach handlowych i zaczepia bogato wyglądających mężczyzn. Jest fatalnie! Nie omieszkał wspomnieć, że takie filmy tylko zachęcają już wystarczająco zdemoralizowaną młodzież do czynów w ogóle niegodnych w ich wieku. Po wysłuchaniu audycji stwierdziłem, że muszę jak najszybciej obejrzeć film o młodych dziewczynach z galerii handlowej „Paradiso”. Czy uważny i oburzony słuchacz radia miał rację? O czym tak naprawdę są filmy Katarzyny Rosłaniec?
Cały tekst o filmach Rosłaniec pod adresem: http://kaseta.org/2015/09/14/wyblaka-kolorowanka/