Z przyjemnością Ci to wytłumaczę, Kate Winslet grała rolę pierwszoplanową w filmie Lektor i dostała nagrodę dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Skąd u Ciebie wniosek że w Lektorze grała aktorkę drugoplanową?
Dostała co prawda Złotego Globa za film Lektor dla najlepszej aktorki drugoplanowej ale tylko z tego względu że miała również nominację za Drogę do szczęścia gdzie grała rolę pierwszoplanową i dlatego akademia nominowała Ją za film Lektor w kategorii aktorka drugoplanowa.

Nie zgodzę się z tym. Zauważ, że w Lektorze opowiadana jest jednak historia romansu młodego chłopaka i to on gra główne skrzypce w tym filmie, to jego uczucia i przeżycia pokazane są na pierwszym planie.
Wg mnie, to nie jest film o miłości starszej kobiety do młodszego mężczyzny, lecz miłości młodszego mężczyzny do starszej kobiety ;)

Jeszcze kilka słów odnośnie złotych globów...
Nie powinno być tak, że skoro aktora ma dwie świetne role w jednym roku, to ktoś wpada na pomysł, aby jedną z tych ról zmarginalizować. To scenariusz danej produkcji powinien o tym decydować, a nie kilkunastoosobowe jury.

Skoro w Lektorze na pierwszym planie była postać Michaela, to Twoim zdaniem jaką rolę zagrała Winslet? drugoplanową? może matka Michaela była postacią pierwszoplanową, zauważ że Michael miał romans z Hanną i to jest oczywiste że Winslet grała rolę pierwszoplanową.
Co do złotych globów, zgadza się że scenariusz powinien decydować o rozmiarze roli , jednak akademia postanowiła docenić obydwie role Kate i dlatego przyznać dwa złote globy, nie wiem czy wiesz ale chodziły słuchy aby role Winslet również podczas oscarów podzielić na rolę pierwszoplanową i drugoplanową, do tego nie doszło ale było brane pod uwagę.

Oczywiście, że grała rolę drugoplanową, bo jak już wcześniej pisałem, ten film to jest historia Michael i jego miłości - to on zawsze jest na pierwszym planie, to jego życie widzimy głównie na ekranie.
Zauważ, że nie uczestniczymy w życiu Hanny, czy to podczas jej pracy na kolei (oprócz małego epizodu), czy pracy w więzieniu. Przecież ona nawet znika na pewien czas z głównej osi czasu filmu i pojawia się dopiero na rozprawie sądowej...

Zresztą, rola drugoplanowa przecież nie musi być mała i niewiele znacząca, pokazał to Bale w Fighterze, Octavia Spencer w Służących, czy właśnie Kate Winslet w Lektorze ;)

Nie wiem czy wiesz, ale w kazdym filmie jest rola pierwszoplanowa meska i rola pierwszoplanowa zenska...

Nie w każdym, a już na pewno nie w tym przypadku. Zazwyczaj każdka historia, czy to filmowa, czy książkowa, toczy się wokół jednej postaci - ta postać jest osią całej fabuły, ciągnie za sobą wszystkie wydarzenia.

No, ja też uważam, że była w "Lektorze" postacią drugoplanową, ale nie boli mnie jakoś szczególnie, że ją przesunięto na pierwszy plan na Oscarach. :P

właśnie to jest historia Michaela i Jego miłości, do tego potrzeba dwoje ludzi, na pierwszym planie był Michael i jego miłość do starszej kobiety jednak Hanna była postacią pierwszoplanową, nawet jak nie pojawiała się w filmie to była obecna, w jego głowie, myślach, Hanna znika na pewien czas bo na tym właśnie polega ta historia na bólu i cierpieniu.

Do miłości potrzeba dwojga ludzi, ale w tym przypadku przedstawiona jest ona z perspektywy Michaela, a nie obojga kochanków ;)

Amerykańska Gildia Aktorów Filmowych (2009):
"Najlepsza aktorka w roli drugoplanowej za film Lektor (2008)" - to chyba o czymś świadczy :)

Hm, moim zdaniem to w ogóle nie jest opowieść o miłości - takie traktowanie "Lektora" strasznie go spłyca. :P To przede wszystkim opowieść o młodym pokoleniu Niemców, którzy muszą stawić czoła wypaczeniom swoich rodziców, zmierzyć się z nimi. Innymi słowy: to historia Michaela, a postać grana przez Winslet jest jedynie wyzwalaczem i katalizatorem tego "stawiania czoła". Dodatkiem, ważnym, świetnie zagranym, ale dodatkiem. :)

wygrana BAFTA Najlepsza aktorka pierwszoplanowa za film Lektor (2008):) xd można to traktować w różnych kategoriach

Ale jednak nagroda od Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych znaczy więcej w tej kategorii, bo ta grupa zajmuje się stricte tym tematem ^^

nie wiem czy rozróżniasz ale są nagrody dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej i aktora, w Lektorze pierwszoplanową rolę żeńską grała Winslet a męską Kros, później Fiennes.

No ale ona grała postać drugoplanową :D
Dobra, nie chcę się kłócić, każdy ma swoje rację i niech tak już zostanie ;)

btw. Wcale nie umniejszam jej zasług, ale wg mnie, ona właśnie taką postać zagrała ;)

To była rola drugoplanowa ! W 2008 miała dwie świetne role pierwszoplanową w "Drodze do szczęścia" i drugoplanową w "Lektorze" (obie nagrodzone Złotym Globem) i gdyby Akademia nominowała ją w dwóch kategoriach za obie role bardzo prawdopodobne ze zgarnęłaby dwie statuetki ! troche to według mnie nie sprawiedliwe bo w 2008 roku była bezkonkurencyjna :)

Moim zdaniem była to bezdyskusyjnie rola pierwszoplanowa, a zgłaszanie jej przez producentów do różnych nagród jako drugoplanowej narobiło tylko niepotrzebnego zamieszania. Fakt, głównym bohaterem filmu jest Michael i to jest pierwszoplanowa rola męska, a postać Hanny to pierwszy plan kobiecy. I tyle ode mnie ;)

Oczywiście, że grała rolę pierwszoplanową.