No faktycznie swietny. Jak tylko sie pojawia w scenie to sapie jak idiota i uzywa tyle niepotrzebnej mimiki twarzy, ze az usmiech politowania na twarzy sie pisze. W kazdej scenie w Zlotopolskich chociazby wyglada jakby mu sie srac chcialo a rezyser go zmuszal do pozostania na planie.

W złotopolskich nie ma zadnego rezysera, tego typu seriale sa bez szans dla aktora na jakiekolwiek wykazanie sie, dlatego zapewne Pan Kaczor "uzywa tyle niepotrzebnej mimiki twarzy" jak to nazwales. Obejrzyj sobie starsze filmy z jego udzialem, zamiast wypowiadac sie przez pryzmat jednego slabego serialu!!!

Wiesz. Powiem tyle. Dobry aktor wykaze sie nawet w reklamie proszku do prania. Wlasnie takie seriale wymagaja od aktorow umiejetnosci (co nie znaczy, ze ludzie ktorzy tam graja sa aktorami). Lubisz jak ktos sie na ciebie gapi? Ja nie lubie. Wlasnie w serialach sa dlugie sceny gdzie aktor ma swiadomosc ze setki ludzi sie na niego gapia. W filmie dzieje sie duzo innych rzeczy. I wtedy aktor sie dekoncentruje, zaczyna grac manierycznie a zapomina o swojej postaci albo robi z niej karykature. Moje zdanie. Ja Kazia nie lubie.

Jasne, mozesz go nie lubic. Ale co do tego, co powidziales wyzesz nie moge sie zgodzic. Zobacz sobie inne seriale z jego udzialem - np. Zmiennikow, gdzie zagral rewelacyjnie! Wogole zobacz jak graja aktorzy w filmach i serialach za komuny...
Pozdrawiam

Ja wiem, ze Kaczor gral za komuny w serialach i ma dosc bogaty dorobek. Ale patrze na to co dzis robi i dla mnie to zwyczajna kicha. Za komuny aktorzy grali dobrze ale troche inaczej.

Mam wrazenie ze roznica miedzy nami polega na tym ze ja patrze przez pryzmat calego i to bagatego dorobku i traktuje zlotopolskich jako odchylenie od normy, a Ty przez pryzmat tego jednego serialu i traktujesz caly ten wczesniejszy ogromny dorobek jako takowe odchylenie...

Dobrze patrzysz.

Nie za bardzo lubię Kaczora. Podobał mi się jako Kotek w "Alternatywach".