Keith DavidI

Przynajmiej moim skromnym zdaniem. Wielu lubie, ale ten gość przebija wszystkich. Nawet jak gra w filmie epizod to i tak jego najlepiej z niego zapamiętuje. Do tego często gra rozbrajających kolesi. A w filmie Men at work rozbawił mnie do łez.

Rewelacyjny głos (i oczywiście aktorstwo na najwyższym poziomie) - to tak na marginesie.

specyficzne role, specyficzna mimika.........

życia, King w Plutonie ( taki epizod, a idealnie zagrał ten "symbol" ), poza tym "Coś" i wiele innych, w Requiem też chyba.
Podobno gość śpiewa i to całkiem nieźle.

W sumie zagrał w 3... i nie liczę tu "Armageddonu" żeby nie było. Świetny w "Plutonie".

niby nie gra wielkich rol, ale z każdej potrafi coś wycisnąc.

Zdolny aktor - umie zagrać na emocjach, rozśmieszyć i zdenerwować!
Uwielbiam go, jest świetny w tm, co robi!

Zawsze jak widziałem któreś z tych nazwisk w czołówce nigdy nie wiedziałem którego aktora w nim zastanę :)

Wielka szkoda że nie zagrali nigdy w jakimś filmie.

Dobry i charakterystyczny aktor grający głownie postacie drugoplanowe. Miał bardzo obiecujący początek kariery aktorskiej - role Childsa w "Coś" i Kinga w "Plutonie" były niezwykle udane. Później jednak talent aktorski Keitha nie został odpowiednio wykorzystany i ten niewątpliwie dobry aktor dostawał głównie...

Rólka nie do zapomnienia!

W serialu "Touch" aktor wciela się w rolę Dutch'a, przyjaciela Martin'a i Trevor'a.

the Thing, Pitch Black, Barbershop, a ostatnio nawet gra Modern Warfare 2.
W jakimkolwiek filmie by nie grał od razu go dzięki temu poznaję :)