Rewelacyjny głos (i oczywiście aktorstwo na najwyższym poziomie) - to tak na marginesie.
Fakt, też go lubię. Fajnie wygląda, gdy przypina etykietkę Luisie Rey w siedzibie korporacji. Magnetyczna scena.
Jego głosu można teraz posłuchać w serialu "Biblia", jest narratorem. :]
Pamiętam, jak mnie ten film zachwycił w kinie. Gra aktorska, efekty, fabuła. Powtórzyłbym go sobie.