Kto go tam wie... :)Nigdy nie mialam takiego dylematu:) ale bez wzgledu na to czy jest czy nie, nie traci on w moich oczach ani jako czlowiek ani jako aktor.
Ja mogę Cię olśnić ,choć pewności nie mam :) może oglądał American Beauty do momentu robienia gałki i musiał nagle wyjść :) pozdro
dlaczego zadajesz tak głupie pytanie? Ja osobiscie oceniam nie tylko gre ale to jakim jest człowiekiem bo jedno z drugim scisle się łaczy
Takich rzeczy po prostu lepiej nie wiedzieć bo później role heteroseksualne grane przez homoseksualistę tracą na realizmie i odczuwamy to czysto podświadomie z powodu posiadanej na ten temat wiedzy. Dla aktora najlepiej być biseksualistą, wtedy może zagrać zarówno jedną jak i drugą orientację i będzie autentyczny. Inaczej człowiek zamiast wczuć się w film , zaczyna się zastanawiać czy ciężko mu było zagrać scenę miłosną z kobietą skoro woli mężczyzn i już nam ucieka to co najważniejsze w filmie. ;) Może jestem homofobką ale takie rozterki dopadały mnie kiedy oglądałam kreacje Richard'a Chamberlain'a (zdeklarowanego geja)czy Keanu Reeves'a (podobno ale upiera się, że nie).
w wywiadzie dla Playboy'a Kevin powiedzial wprost :"It's not true. It's a lie."
link do calego wywiadu : http://www.aisle-7.com/a7ar17.html
Takie pogłoski pojawiały się, ponieważ Kevin chroni bardzo swoje życie prywatne. To może być przypadek jak z Jodie Foster, ale wcale nie musi. Zresztą Kevin jest aktorem i dobrze, że niczego nie deklaruje. Wolę gdy jest tajemniczy i mogę go oceniać tylko za aktorstwo.
Jeśli on jest gejem,to ja żałuję tylko tego,że nie jestem facetem :p ale tak w ogóle ot nie sądzę żeby był odmiennej orientacji,po prostu chroni facet swoją prywatność i to wszystko. A jeśli chcesz mieć pewność,to obejrzyj zdjęcia z jakiejkolwiek imprezy na której był,zawsze jest z jakąś ładną laską. Więc nie sądzę żeby był gejem. A tak w ogóle to na pewno by się przyznał,w końcu to żaden wstyd...
> Jeśli on jest gejem, to ja żałuję tylko tego, że nie jestem facetem :p
Ja dokładnie tak samo :-D
Niech sobie Kevin będzie gejem, Żydem i kosmitą jednocześnie - co z tego??? - i tak jest fajny, sympatyczny, piękny, zdolny i do tego niegłupi :-))))
Mam nadzieję,że ta Twoja uwaga to żart. Ale jeśli nie to bardzo mi Cię żal:/ A tak w ogóle,to nie masz czym się przejmować,bo Kevin jest Amerykaninem,a na dodatek mieszka w Anglii,więc w Polsce pewnie go niestety nie zobaczymy,tak więc Twój mały światek pozostaje względnie bezpieczny...
Zgłosiłam do usunięcia oba posty kolegi Dadana - ciekawe, czy admin zareaguje?... Mam nadzieję, że tak...
To, że nie ma żony i niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym, to ma znaczyć, że jest gej?? Żenada.....
Moze nie znalazł jeszcze kobiety swego życia. To lepiej niż uganiający się za babami: Brad Pitt czy Tom Cruise. Po co te śluby i jeszcze głośniejsze rozstania....
Zgadzam się. Lepiej, że facet jest sam niż po 5 rozwodach. Poza tym, co to za małżeństwo, które trwa 3 miesiące (w porywach do pół roku)?
Cenię sobie sławnych ludzi, którzy nie muszą ogłaszać całemu światu swoich prywatnych spraw, a orientacja seksualna jest sprawą bardzo prywatną. Jest różnica między pedałem a gejem. Jeśli jest gejem, to mi to nie przeszkadza.
Masz całkowitą rację. To fajnie, że facet się szanuje, niewielu jest takich w show biznesie. A co do jego orientacji seksualnej to jego prywatna sprawa i nie rozumiem dlaczego ludzie się tym interesują. Nawet jeśli jest gejem to to nie zmienia faktu, że jest genialnym aktorem.
O rany, a Ty dalej swoje :/
A co według ciebie znaczy "pedalski" ?
Bo według mnie to określenie zupełnie nie pasuje do Kevina jako aktora w żadnej możliwej interpretacji. Ale może mnie oświecisz bo widzę, że zorientowany jesteś :P
No i masz całkowitą rację, jego gra aktorska na pewno determinuje jego życie prywatne, w końcu aktor nie jest od tego żeby udawał kogoś innego w zależności od scenariusza :p
Genialne, nigdy bym sama na to nie wpadła :P
jej... Sam Kevin Spacey otwarcie przyznaje się tylko do związku ze swoim psem Legacy:) ale jakiś czas temu na premierze filmu < Utalentowany Pan Ripley > widziano go z panią Diane Dryer ... za rękę nawet :)
Faktem jest że Kevin Spacey to jedna z najbardziej tajemniczych postaci kina i bardzo dba o to żeby za dużo o nim nie wiedziano....
Dla mnie obojętnie czy jest gejem czy nie i tak jest the Best !
Pozdrawiam
Ja go uwielbiam i mnie to jajeczko obchodzi czy gej bi czy hetero. Jest przystojny i bardzo utalentowany. Bardzo chciałabym go spotkać lub trochę popatrzeć na niego z daleka.
chuj cię to boli, może sobie być człowiek nawet kosmitą.
równie dobrze mogę spytać o twoje preferencje.
Wczoraj coś słyszałam o tym w telewizji i mnie WMUROWAŁO! Myślałam,że ten bardzo dobry i zarazem przystojny aktor ma żonę i wogóle... Także spore zaskoczenie jak dla mnie,że jest gejem ;]
To fajnie, gdzie Cie "wmurowało" ?
Ehh, on nie jest gejem. Nawet jeśli by się okazało, że jest w co wątpie, to nie powinno rzutować na ocenę jego gry aktorskiej.
Bez odbioru.
Wmurowało mnie w wersalke.
A w sumie! Czytałam na pewnej stronie poświęconej Kevinowi,że nie wiadomo,czy jest gejem.Raz temu zaprzeczył a raz się na ten temat nie wypowiedział,a jak to media potrafią - już zrobili z tego wielkie HALO.Więc nie wiadomo,czy jest gejem czy nie.I zgadzam się,nawet jeśli by się okazało,że jest gejem to nie powinno rzutować na ocenę jego gry aktorskiej.Jest gejem? Jego sprawa! Ważne,że jest wspaniałym aktorem.
Ludzie, skończcie już rozstrząsać sprawę jego orientacji seksualnej. To, że facet nie ma żony albo dwudziestoletniej panienki, którą wymienia co trzy dni nie znaczy, że jest gejem! Przecież on nie będzie ciągle zaprzeczał, zresztą nawet jeśli jest to co z tego? Czy to zmienia fakt, że jest genialnym aktorem? Może warto by się skoncentrować na jego grze, a nie na życiu seksualnym? Po co w ogóle ktoś zakładał taki wątek?
to tak jakby zadać pytanie "czy na marsie jest woda," a wpada jakiś pajac i moralizuje że" to nie ważne czy jest woda czy nie bo to spaniała planeta i jak można oceniać ją po wodzie..." <facepalm>
niemożna głupoty zostawiać bez komentarza nawet po i 100latach nawet i poo 200stu
Po siedmiu latach sprawa jest już jasna i oczywista - przynajmniej w Ameryce - jest gejem (w necie można znaleźć też stosowne zdjęcia).
Znamy wielu homoseksualistów, którzy są wspaniałymi aktorami.
Przecież bycie aktorem to granie, więc o co chodzi? - to ostatnie zdanie to tak do ogólnej dyskusji.
Pozdrawiam wszystkich homo i hetero i bi..:))
Raczej sprawa nie jest jasna i nie będzie, dopóki Kevin sam wprost nie powie. Zdjęcia? Nie widziałam zdjęć w necie, które potwierdzają to, że Kevin jest gejem. A jeśli chodzi Ci o imprezowe zdjęcie, to sorry, ale to żaden dowód. Na imprezach dzieją się różne rzeczy. ;) Dla mnie i tak nie ma to znaczenia czy jest homo, hetero, czy bi... jest świetnym aktorem, po wywiadach widać, że jest miłym, sympatycznym facetem z poczuciem humoru. ;)
Jezeli jest gejem, to tylko dlatego, ze nie mial okazji sie pobzykac ze mna hehe zmienil by zdanie :P
7,5 roku dyskusji na temat orientacji aktora. Kontynuujmy ten pasjonujący temat.