Czyżby nawrót choroby ?? Mam nadzieje ze nie i życze duzo zdrowia
Co tu się do ... dzieje ?
Najpierw (tak porównując z różnych dziedzin i niekoniecznie chronologicznie) dziennikarze - (nieżyjący już niestety) Marcin Pawłowski, Marcin Wrona, czy piosenkarz Jacek Skubikowski, a teraz jeszcze dowiedziałem się o Krzysztofie Kolbergerze.
Przecież to jakieś fatum ! Coraz więcej świetnych ludzi dopada to draństwo. A, grzechem byłoby jeszcze zapomnieć o Jacku Kuroniu, Jacku Kaczmarskim i jeszcze pewie paru, gdyby trochę pomyśleć. Mówiąc krótko - przykre, jak diabli.
A cóż w tym dziwnego. Dopada różnych ludzi, różnych zawodów, w różnym wieku, czemu niby tych znanych miałoby oszczędzać?
Kiedyś nie informowano o chorobach znanych ludzi. No i nie było telewizji.