Krzysztof Stelmaszyk

6,9
12 553 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Krzysztof Stelmaszyk

Oczywiście Pan nie pamięta tego drobnego incydentu; ja traktuję go jako miłą pamiątkę. No dobra, było tak: grał pan w "Testosteronie" w Buffo u Juzefowicza - jest tam taka scena, że pan wychodzi na zewnątrz, a ja akurat czekałem na dziewczynę po spektaklu. Wyszedł pan, wyciągnął szluga, poklepał po kieszeniach i... ognia nie znalazł. Pana spojrzenie na manie, a ja odpalam zapalniczkę i przypalam panu papierosa. Nie odbija mi, bo zetknąłem się z kiepskim aktorem... Żart, uważam pana za bardzo dobrego aktora; pamięta pan "Radio Romans"?