Miałem wejściówki darmowe bo nigdy bym biletu na taki występ nie kupił... no ale koncert strasznie wymęczony. Muzyka dla fajnopolaka. Melodie jak dla dzieci. On sam raz stał raz siedział yhhh stary dziad się zrobił. Jedna lub dwie fajne piosenki... wiadomo które "wszyscy mamy źle w głowach" czy "włosy" nie wiem czy to prawidłowe tytuły ale wiadomo o co chodzi. Reszta to biesiadne zamulanie. Identyczna sytuacja jak z G(k)azikiem.