A jest jakieś oficjalne stanowisko, zamieniające murzyna na czarnoskórego? Z tego co pamiętam w podstawówce (wtedy jeszcze 8 klas) poprawne i oficjalne określenie to właśnie murzyn. Wcześniej ponoć było Negr. Nie przypominam sobie by słowo murzyn zostało "zbanowane".
Rasa negroidalna dzieli się na dwie grupy - afrykańską i oceaniczną. Określenie murzyn dotyczy grupy afrykańskiej. Ale nie to jest tematem. Pytanie brzmiało kiedy to, słowo murzyn stało się oficjalnie passe.
Jednak taki przeciętny Kowalski, i tak nazwie murzynem przedstawiciela grupy oceanicznej z rasy negroidalnej, bo w końcu ciemny kolor skóry. A słowo "murzyn" nadal można używać, nic mi nie wiadomo na temat wydalenia tego słowa ze słownika.
Wiecie Państwo, wszak smakowity "murzynek" musiałby zostać w UE opatentowany urzędniczo, jako "białasek", wtedy słowa Murzyn można by już ostatecznie zakazać;)
Może złym nie jest, ale strasznie przeciętnym. Ani charyzmatyczny, ani uzdolniony aktorsko. Po prostu nijaki.
Myślę, że rolę, jaką zagrał w "Ukrytym wymiarze," powinno się uznać za rolę przełomową w jego karierze.
Na pewno zrobił swoje najlepiej jak mógł. Twarz ma przeciętną, niecharakterystyczną. Ciemne okulary z "Matrixa" dodają mu powagi i wyrazu. Nigdy nie spadają. Zawsze się z nimi budzi.
Drugi film dał mu zapewne nie tylko pieniądze, ale i satysfakcję z podjętej decyzji związania się z aktorstwem. Z olei pierwszy film był bez dwóch zdań, w jego wykonaniu, najlepszy. Może jeszcze w "Otello" pokazał, że jest aktorem, ale nie dużego ekranu ino teatru telewizji.