Zgadzam sie mozna go porównac Paula W.S. Andersona kolejny kretyn bierze sie za klasyke kina rozrywkowego
co wy gadacie czemy zniszczył? może troche przecholował z paroma scenami..;] ale czwórka jest w stylu trójki. w obu częsciach jest tak samo kuloodporny i praktycznie nie ma nic związanego z tytułem:) przeciez nadal jest typowy zart Johna, w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie i youpikaey matherfoucker;D i to jeszcze fajnie wypowiedziane:) napewno nie odstaje w rozrywce od innych częsci(moze w klimacie)
Jeśli chodzi o rozrywkę na dużym poziomie, to wybieram Spiderman3 czy też Transformers.
Jako film sensacyjny Die Hard 4, to niewypał.
Chciałbym poznać jakieś konkretne argumenty dlaczego DH4.0 to nie wypał?
Moim zdaniem to FAJNY film. Do doskonałości mu bardzo daleko, jest głupi, przekombinowany, ale fajny :)
Ja uwazam, ze w Die hard 4 akurat Wiseman całkiem niezle sobie poradził. Wyszedł dobry film akcji ze starym, dobrym Johnem Mcclane.. Ale tego rezysera za bardzo nie lubię (za słabe Underworldy).
Underworld i Die Hard 4 to naprawdę fajne filmy. Dziwne, że Wiseman nakręcił dopiero tyle filmów bo z tymi sobie poradził.
O kur.. Strasznie biją w oczy te moje spajdermeny i transformersy :|
Muszę tu zaznaczyć, że w chwili gdy pisałem tamtego posta to jeszcze w/w filmów nie widziałem, mogę spokojnie napisać, że to ten sam, przeciętny poziom.
Czyli... Jeśli chodzi o rozrywkę na dużym poziomie to wybieram.. Choćby Bank Job.
DH4 był nawet niezłym filmem. Mamy Johna,ze swoimi ciętymi żartami,mamy jego córkę,która ma takie samo poczucie humoru...ok,ten informatyk,co pomaga Mclane'owi daje radę,ale...no....Timothy Olyphant chce zrobic groźną minę...też tak robię...na kiblu. Kilka scen jest przekombinowanych [Main Hero vs. myśliwiec],ale np.
-You killed that helicopter with the car!
-I was out of bullets.
Nawet ujdzie ^^. Nie jest to zły film-to po prostu dobre nieambitne kino akcji ^^.
Akurat Szklana pułapka 4, czy Underworld to bardzo fajne filmy. Czego wymagać od takich produkcji, wiadomo że będą proste, przekombinowane, a w tym wszystkim będzie się je miło oglądało i ja takie kino po prostu lubię od czasu do czasu. Jednak osoba zakładająca temat,która ocenia totalny badziew Antychryst 10/10, a fenomenalny film Gran Torino 5/10, to widocznie tak proste a zarazem rewelacyjne kino mu nie leży i wszystko jasne.
Dla mnie 4 część jest wypasiona. Oglądałem w kinie i efekty specjalne mnie bardzo zaskoczyły. Realistyczna fizyka katastrof, ciężko się doszukać w nich komputera. Był humor, był klimat. Mnie naciągane sceny w filmie akcji nie drażnią bo to film AKCJI. Nie rozumiem ludzi, którzy się doszukują realistyki w każdym gatunku. To jakaś choroba XX wieku? ;)
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Film "Szklana Pułapka 4" mógłby mieć jakikolwiek inny tytuł... Szkoda, że akurat taki.
Ech a mogło być tak pięknie, mógł być znowu Samuel L. Jackson a za niego jest jakaś pipa Justin Long - to prawie taki niefart jak aktor grający John'a Connor'a w Terminator 3.
Albo czarny charakter Timothy Olyphant - prędzej laluś a nie zimny drań. przypomnijcie sobie skur*wieli z poprzenich części - ten gość nie dorasta im do pięt.
I te efekty... Toż to praktycznie prawie samo CGI! A w trójce wszystko było prawdziwe, ten rajd przez park taksówką, ten wubuch na początku filmu na zatłoczonej ulicy, ten rozwalony pociąg w metrze. W "czwórce" wszystkie spektakularne efekty animowano - na mnie to nie robi wrażenia...
Pozatym John McClane nie przekonuje mnie jako policjant walczący z hakerami. Zrobiono to pod publikę aby uwspółcześnić akcję. W piątej części spodziewam się więc Johna/Bruce'a walczącego z "Anonimowymi" i dziećmi neo z facebooka ;]
Osobiście nie uznaje Szklanej Pułapki 4 tak samo jak Terminatora Ocalenie za kontynuację kultowej serii.
Jak to dobrze znaleźć kogoś, kto rozumie, jaka krzywda została wyrządzona serii Szklana pułapka.