Jest świetnym aktorem, moim zdaniem niedocenianym, ludzie patrzą na niego przez pryzmat łzawego Titanica, powinien dostać Oscara za co najmniej trzy filmy i jestem w szoku, że jeszcze nie został nim wyróżniony.
PS. Jestem świeżo po seansie 'Przetrwać w Nowym Jorku', film oglądałam pierwszy raz i sądzę, że to kolejna rola Leo warta Oscara
Moim zdaniem Oscara na pewno powinien dostać za 'Co gryzie Gilberta Grape'a' co do innych ról to nie bardzo.
No ja się z pewnością nie zgodzę.....Rola w "Przetrwac w NY" zagrana była świetnie....może i film światowej kinematografii nie zmienił, ale świetnie pokazał rozterki młodego narkomana....Szkoda, że film tak mało znany. A sceny, kiedy zaczyna dostawac szoku po odstawieniu narkotyków to aktorstwo najwyższej próby.
Rola w przetrwać w nowym jorku faktycznie oscarowa. Tak samo Co gryzie gilberta grape'a?, aviator... To niesamowite ile świetnych kreacji ma na koncie, a jest przecież jeszcze młody... A oscary? Jak patrzę na aktorów uznawanych za (jednych z) najwybitniejszych
Pacino miał (52),
Nicholson (38) jak pierwszy raz dostali...
Pacino jak pierwszy raz go nominowali miał 33, a Nicholson 32. To tyle wiem, bo i Pacino i Nicholsona lubię.