leo jest jak wino - bardzo go lubięXD
a co do twojego pytania to lubię go grubasa czyli teraz

Haha jako grubasa. Mam tak samo. Jako chłopiec z "Titanica" był za delikatny, ale teraz wygląda rewelacyjnie. Nie przeszkadza mi jego twarz jak księżyc w pełni. Pasuje mu to :)

Pod względem czysto wizualnym lubię go z czasu dojrzałości, czyli jakieś 5 lat temu. Wcześniej wyglądał zbyt młodzieńczo natomiast teraz już się troszkę podstarzał. W Incepcji był idealny ^.^

Jako młody - przystojny. Jako starszy - przystojny.

Zawsze był fajny:) i zawsze dobrze grał, od młodego chłopaczka, i utrzymał ten poziom (a właściwie jest jeszcze lepszy). To nie takie znowu częste. Bardzo utalentowany aktor.

Ja niestety nie podzielam tej opinii. Podobał mi się bardziej jako młodzieniec zarówno pod względem wyglądu jak i gry. W późniejszych latach nadal grał dobrze, ale uwielbiam Jego role w "Total Eclipse" czy "Co gryzie Gilberta Grape'a?". Podobał mi się kiedy był jeszcze taki pełen świeżości, miał ten polot. Na starość to już często przygasa. Choć oczywiście nie twierdzę, że jest stary, bo do dziadka Mu wciąż daleko. Ale za to w wielu innych przypadkach uważam, że powiedzenie, iż mężczyźni są jak wino jest słuszne. Np biorąc pod uwagę Gary'ego Oldmana albo Deppa.
Pozdrawiam!

chciałam się wypowiedzieć w temacie, ale zostaje mi się podpisać pod tymi słowami :) pozdrawiam :)

W takim razie dziękuję za poparcie ;))

Również nie podzielam zdania, nie myślę o "Titanicu", ale pod względem czysto wizualnym kocham go w takich filmach, jak "Chłopięcy świat", "Co gryzie Gilberta Grape'a?", a nie podoba mi się już zbyt, w "Django", "Incepcji", czy "Tajemniczej wyspie". Stawiam na młodszą wersję ;)

"Wyspie tajemnic" ;) No taak, zapomniałam jeszcze o "Chłopięcym świecie". I chyba jeszcze "Celebrity". Zresztą można wymieniać długo.
Pozdrawiam ciepło! ;)

Dopóki będzie do mnie mówił to biorę na zawsze... w jego głosie i intonacji zakochałam się najbardziej.

I to nas łączy, Droga Koleżanko. Ja również uwielbiam go słuchać. Ma niesamowicie charakterystyczny głos. Dla mnie zdecydowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych. Tak, że nawet gdy nie widać Go w filmie a coś mówi, to wiem doskonale, że to On i nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło pomylić.