jednak pamietam go przede wszystkich z lat swietnosci czyli z tytanica..mial zajefiste rysy twarzy i te spojrzenie ..teraz sie nie goli moglby troche odmlodniec...bruce willis zgolil se wlosy z glowy i wyglada mlodo a on by mogl wasy zgolic..
Z zarostem jest właśnie bardziej dojrzały.Przypomnij sobie jego twarz w "Aviatorze" to zrozumiesz.Po "Titanicu" zaczął już grać lepsze warsztatowo role, świetny w "Krwawym diamencie" i "Incepcjii", przestał być "chłopczykowaty". Myślę że jeszcze przed czterdziestką sięgnie po Oscara.Pozdr