Aktor dorastał dosłownie na naszych oczach. Strasznie mnie drażnił jak był młody, ale trzeba przyznać że każdy film był hitem. Teraz gdy dorósł, stał sie naprawdę dobrym aktorem, i oskar dla niego to tylko kwestia czasu

"Sam di caprio przyznaje ze ta rola to jego zyciowy błąd" - tylko, że to właśnie dzięki roli w tym filmie stał się sławny.

"Sam di caprio przyznaje ze ta rola to jego zyciowy błąd" - to stwierdzenie to jakaś głupota. DiCaprio nigdy nie żałował, że zagrał w tym filmie bo on w bardzo dużym stopniu ukształtował jego karierę i otworzył mu drogę do innych produkcji. Przeszkadzała mu tylko ta cała histeria na jego punkcie po premierze.

Zgadzam się z założycielem tematu...
Jak dla mnie najlepsza rola DiCaprio to była w Gilbercie.
Nie oglądałem jeszcze Wyspy Tajemnic, ale mam nadzieję że po seansie nie zmienię o nim zdania jako aktora.
Pozdrawiam

Tak to prawda, cholernie dobrze gra i nie można powiedzieć, że nie. Nawet antyfani muszą mu to przyznać - jest PrzeGenialny! Większość filmów z jego udziałem i te które widziałam oceniam na 10, a reszta ma u mnie ocenę minimum 8/10, gra kapitalnie i w świetnych, porządnych filmach! Jest i pozostanie jednym z moich ulubionych aktorów to mogę śmiało powiedzieć.;) Ale też przestańcie z tym czepianiem się i zarzucaniem mu tego, że wyglądał lalusiowato itd. jakby to miało jakieś znaczenie, teraz jak widać to i tak zmienił wizerunek z tego romantycznego chłopaczka w ekranowego twardziela (inflirtracja, krwawy diament), ja lubię go za całokształt.

Niestety nie wszyscy, którzy nie trawią jego buźki są w stanie to przystać. Większość nie widziała z nim nawet 3 filmów.

DiCaprio każdą swoją następną rolą pokazuje nam jakim to zajebistym aktorem jest(przepraszam za słownictwo). "Wyspa tajemnic" to kolejny bardzo dobry film z jego udziałem.

Mihail85, nie zgodzę się z Tobą tylko co do jednego, a mianowicie Leonardo nigdy nie powiedział, że rola w "Titanic" to jego życiowy błąd(a szkoda). Ba! Niedawno czytałam z nim wywiad w "Wysokich Obcasach" i przyznał, że większość twórców filmowych patrzyła na niego tylko z perspektywy "słodkiego chłoptasia z Titanica" ale mimo to, nie żałuje swojej decyzji i mówi: "Ten film pozwolił mi przebierać w scenariuszach". Szkoda tylko, że skoro miał tyle propozycji po Titanicu, grał w beznadziejnych filmach. Chodzi mi o "Niebiańska Plaża" i "Człowiek w żelaznej masce", co, wg mnie, skompromitowało go na chwilę i przyniosło Złotą Malinę. Dobrze, że się opamiętał i nawiązał znajomość z Martinem Scorsese, który pomógł DiCaprio wyrosnąć na genialnego(!) aktora:)
A tak na marginesie to rzeczywiście, w Titanicu był paskudny, ale fajnie, że teraz wygląda jak prawdziwy facet:P

W "Titanicu" był paskudny? Przepraszam bardzo, ale jak ma wyglądać dwudziestodwuletni chłopak? Jak George Clooney czy Sean Connery? Wyglądał Jak normalny chłopak, bardzo przyjemnie się na niego patrzyło. A że teraz dorósł, to normalne.

Gadasz głupoty "Niebiańska Plaża" jest dobrym filmem, może nie bardzo dobrym, ale dobrym.
Takim aktorom jak LD nie brakuje propozycji, oni w nich przebierają jak w ulęgałkach i biorą te, które są najlepsze dla nich. LD wybrał sobie ten film z pewnością sam, bo wiedział że jest to kino ciekawe i coś wnoszące, a nie chłam jakich wiele.

Według mnie "Niebiańska Plaża" to chłam ale cóż... każdy ma inne zdanie:)

niebianska plaza byla swietna gra leonadra oki ale zdjecia fantastic te plaze raj na ziemi ;)

hm, myślę, że mogę się w tym temacie też wypowiedzieć :P
Ludzie nie trawią jego ładnej buźki, z tym, że ona już przeminęła. Jestem dziewczyną - poniekąd żałuję. Aczkolwiek mi osobiście bardziej pasuje wersja tego dojrzałego aktora. Ta przesadnie chuda postać, o zniewalającym spojrzeniu (tego jeszcze nie stracił ;P) nie dałaby rady podołać takim genialnym produkcjom jak Infiltracja, Krwawy Diament jak i Wyspa Tajemnic z tego roku. To potworne, że większość kojarzy go z Titanica , bo zarówno wcześniej zagrał w świetnych filmach : Basketball Diaries, Total Eclipse <---- totalnie godny obejrzenia oraz niedoceniony moim zdaniem, czy wcześniej wymienione przez mnie filmy nowego milenium.
Także wielkie pozdro :P

gosciu ma talent ;) ciacho? hmm tylko schrupac mniami delisies ;)

Dokładnie! Ja również mam pewne uprzedzenia co do tego aktora. Ale jednak skłamałbym, mówiąc, że to marny aktorzyna - przeciwnie, świetnie wciela się w swoje postacie i gra z nieprzeciętnym wyrazem.

Ludzie, dajcie spokój! Przecież gość nie może do końca życia pokutować, że zagrał w Titanicu! A poza tym, to dlaczego to źle? Film jest majstersztykiem. Niczego nie mogę mu zarzucić... Poza tym przystojny, utalentowany, bo jeszcze jest reżyserem i producentem. No i jest ekologiem... Nic dodać nic ująć

Ja też kiedyś za nim nie przepadałem, ale kurde, zaczynam go lubić, to znaczy ja zawsze uważałem go za dobrego aktora(Titanic, Gilbert, Złap mnie jeśli.... nowa Wyspa Tajemnic.) Ale nigdy go za bardzo nie lubiłem w filmach, a teraz gdy jest starszy, zmężniał, to lubię oglądać z nim filmy :D

przez długi czas traktowałem go jak lalusia, właśnie przez rolę w Titanicu, ale teraz z filmu na film wystawiam mu coraz wyższą ocenę. Z małego Leosia wyrósł nam, dojrzały i naprawdę dobry aktor.

zgadzam się! :)

Dicaprio to aktor który najlepiej się zapowiada na dalszą przyszłośc,ten koleś według mnie wyrośnie na giganta,jeszcze wiele przed nim być może jeśli się będzie starał wyrośnie na aktora wybitnego.

Idealnym przykładem Jego umiejętności jest rola w "Co gryzie Gilberta...". Według mnie fenomen!

O tak lalusiowaty to on jest i w zyciu bym nie dal zadnej nominacji nawet jakby to byl super aktor, jedynie kopa w dupe na odchodne.

Spróbowałby nie zagrać w Titanicu!! Ten film nie byłby tak piękny bez niego..!

Ja również przekonałem się do niego ale dopiero po "Infiltracji" oraz "Wyspie Tajemnic". To w głównej mierze zależy od aktora jak będzie wyglądać postać grana przez niego. Leo nadał swoim cholernie dużo głębi. "Jestem na tak"

Nie zwracam już uwagi na ładną buźkę Leo udowodnił, że trzeba tylko oceniać jego genialną grę aktorską. Kiedyś mnie bardzo wkurzał, nawet nie chciałam żeby dostał Oscara, ale po "Krwawym Diamencie" całkiem zmieniłam zdanie. A teraz Wyspa Tajemnic - raj dla oczu i nie tylko dzięki genialnej roli DiCaprio. To jeden z najlepszych aktorów przełomu XX i XXI wieku.