Za "Aviatora" może dostać najwyżej "Malinę"... przecież ten film to pastisz jakich mało, a poza tym, poprostu
nudny jak flaki z olejem... Dialogi niedobre, bardzo niedobre dialogi. Brak akcji. Zapalam papierosa i
wychodzę.

Widzę,że mamy do czynienia z jakimś "WIELKIM" krytykiem filmowym,chyba tak samo "DOśWIADCZONYM" jak ci "WIELCY" krytycy z amerykanskiej akademii filmowej,co to nawet dobrych nie potrafia dobrze ocenic :p

jeżeli dla ciebie o tym czy film lubisz czy nie jest to czy dostał Oscara, to nie mamy o czym dysktować.
rozumiem, że czekasz też do decyzji o zwycięstwa w głosowaniu oscarowym z ustaleniem swoich sympatii
filmowych... bez odbioru, amen.

Ej tego nie powiedzialam,sadze tylko ze chyba niewiele sie roznisz od krytykow z ameryki skoro na calkiem dobry film mowisz ze to szmira.Oni tez jak sie laikowi jakis film podoba to mowia ze laik jest glupi,a jak nam sie film podoba laikom to mowimy,ze to krytycy sa glupi.Nie chodzilo mi o film,po prostu smialam sie z twojej "krytycznej" oceny...

Mnie też się nie podobał w `Aviatorze` . Tzn. nie tyle sam Leo , co ten cały film . Jak dla mnie za długi i za nudny . I nie wiem dlaczego , ale oglądając `Aviatora` , odniosłam wrażenie , że ten film jest o niczym , że niczego ważnego nie przekazuje , ani nie pokazuje . Oj , coś czuje , że zaraz mnie tu zjecie , ale takie moje zdanie .

Mnie DiCaprio bardziej podobał się w filmach gdy był młodszy ; `Co gryzie Gilberta Grape`a ` , `Chłopięcy Świat` ...

Pozdrawiam Cię , bo ja też bardzo lubię i cenię tego aktora

Ciekawe,podobal ci sie z wygladu czy moze bylas madrzejsza od wszystkich nastolatek i zwrocilas uwage na jego talent?Mam nadzieje,ze to drugie.A pozatym,to "krolowej" raczej nie zjedza

Nie oglądałam "Aviatora", więc nie zabiorę głosu w tej dyskusji. Moim zdaniem zdecydowanie powinien był dostać Oscara za rolę Arnie'ego w filmie "Co gryzie Gilberta Grape'a". Dopiero po zobaczeniu go w tym filmie dostrzegłam ponadprzeciętność jego aktorstwa. Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona jego umiejętnościami.