O tak. Naturalnośc z jaką Leo potrafi zagrac jest wspaniała. Ma w swoim dorobku lepsze, gorsze role, ale zawsze jest niezwykle naturalny.
No właśnie, chyba wiem dlaczego ludzie zarzucają mu brak talentu?? Bo on po prostu tak naturalnie gra, że ......wiele osób odbiera to jako ....brak gry.

Strzał w dziesiątkę, Agnieszko! Tu masz chyba rację, bo np mój tata zawzięcie uwaza ze "Leonardo najlepiej gra kiedy gra ludzi podobnych do siebie" i mówi tak o niemal kazdej jego roli, no a trudno uwierzyć, ze Leo wciąz gra ludzi o charakterach zblizonych do jego. Przeciez bohaterowie, których gra są od siebie diametralnie rózni. Tak, o to chyba właśnie chodzi. Pozdrawiam!

Agnieszko nie sadze zeby DiCaprio byl lubiany przez tatusia Kinola i wogole innych ojcow - moj tata nie tyle za nim nie przepada co traktuje jego osobe z lekkoscia i obojetnoscia - to takie podejscie do osobnika tej samej plci (tak sadze)ja osobiscie nie mam z tym problemow - a Ty Agnieszko: sa jakies aktorki ktorych nie trawisz? (lub nie-aktorki)

Dodam, dla jasności, ze mój tatuś nie lubi Leonardo;) Ale co do tego mogę mieć wiele wątpliwości, bo co mam w końcu myśleć, gdy on średnio 5 razy na tydzien zaczyna ze mną jego temat. Np ostatnio "Ala, wiesz kogo widziałem wczoraj w wiadomościach na zjeździe ekologów???" Ja: "Nieeee...???" (Chociaz zawsze wiem o kim mowa ze względu na charakterystyczny ton jakim do mnie przemawia, gdy chce zacząć jego temat)Dlaczego? Bo chce się ze mną podroczyć. Myśli, ze się w nim kocham, i czeka az mu to wyznam, a przeciez tak nie jest;/ Eh. Co mam robić? Unikać tematu, czy normalnie rozmawiać? Buee. To mnie przytłacza;(
Ale tak jest juz prawie rok, no to się przyzwyczjam. (Wiem, dziwnego mam tatusia;)
Pozdrawiam!

Powiem szczerze, że mi Leo jako mężczyzna podoba się......Może właśnie niektórzy też by mi zarzucili, że dlatego bronię jego aktorstwa. Ale to absurd!!!!! Np. podoba mi się uroda Pawła Deląga. No bo ma świetną aparycję, ale......jako aktor wypada raczej blado. Najczęściej role w serialach i reklamach. I on pomimo wdzięku, urody, chociażby stanął na swoich ślicznych rzęskach do jego drzwi nigdy Martin S. by nie zapukał...
A Słyszałam, że Martinowi S. bardzo spodobała się Nasza modelka Agnieszka Maciąg. Podobno nawet bardzo chciał ,żeby wystąpiła w jakimś jego filmie..... Coś jednak z tego nie wyszło, tylko nie wiem dokładnie co to było.

Czasami to ja już sama nie wiem czym ludzie kierują się oceniając aktorów..........Nie mam na myśli tylko Leo.. Np. Krystyna Janda - zauważyłam , że wiele ludzi po prostu jej nie nawidzi, zarzuca jej brak talentu ......a przecież to jedna z bardziej utalentowanych aktorek w historii naszej kinematografii!!.
Owszem , mam takie gwiazdy, które są u mnie "pod kreską" np. Bogusław Linda. Nie przepadam za nim, ale na pewno nie wypisuję głupot ,że nie ma talentu,...bo grac umie i doskonale wiem, że prawdziwi kinomanii wyśmialiby mnie, gdybym powiedziała, że to beztalencie.
Nie przepadam również za Julią Roberts. Nie wiem, dlaczego, ale jakoś .....a przecież ma Oskara.
Nie znoszę Dody. Ale tu akurat mam pełne uzasadnienie. Jest niesamowicie sztuczna. Jej zachowanie, gesty, ten śmiech ...to wszystko sztuczna otoczka, która zbudowała wokół siebie. Widziałam z nia kiedyś normalny wywiad.......To, aż przerażające jak można stworzyc coś na potrzeby sprzedaży płyt. Nawet jeżeli posiada niezły głos to niszczy sobie swoim wizerunkiem opinię.
Widzieliście, że piszę bloga??? Co sądzicie na tematy, które tam poruszyłam?????. Pozdrawiam.

co do podobania sie to przeciez nic zlego - sa aktorki ktore i mnie sie podobaja! Ale zgodzze sie z Toba ze to bez sensu oceniac ich po wygladzie - chociaz czasami wyglad odgrywa bardzo duza role - wogole aktor/aktorka powinien byc charakterystyczny (mam na mysli wyglad) gdy jest nijaki takie tez role sa jemu przypisywane. Jednak i tak wszystko pozostaje sprawa charakteru - charakter ksztaltuje rysy twarzy i idac tym tokiem myslenia mozna by wylkuczyc pojecie "talent" i pozostac przy tym, ze od charakteru aktora zalezy to co pokazuje on na ekranie - a talent to kwestia obycia przed kamera. To jedna z teorii na temat kina - nie kazdy musi sie z tym zgadzac. Do kazdego pasuje cos innego - jedni swietnie sie odnajduja w rolach inteligentnych, ktore do innych nie pasuja - inni w rolach twardzieli, jeszcze inni wcielaja sie w postac nie wykreowana przez siebie tylko istniejaca w rzeczywistosci (np biografia czyjas) do tego wszystkiego potrzeba silnych cech charakteru i patrzenia na rozne rzeczy nie tylko ze swojego punktu widzenia - wogole aktorstwo to bardzo ciezki zawod!
pozdrawiam rowniez!

No jasne, że bardzo ciężki. A to bardzo prosta przyczyna : trzeba miec silną psychikę, byc odpornym na wszelkie komentarze i oceny. No i jeszcze jedno : sukces w tym zawodzie zależy od wielu, wielu, wielu czynników. Niestety talent to nie wszystko. Ważny jest też wygląd, no bo jednak widzowie muszą go zaakceptowac(chociaż dla mnie to najmniej istotne), no i zbieg okoliczności, szczęście.
Podam przykład mojego idola z lat dziecięcych : Patrika Swayze. On i grał dobrze, a jak tańczył.....no i jedna z jego piosenek dostała ..........Oskara!!!!!!! Niestety, zaczął angażowac się w niezbyt udane produkcje i ...no cóż . Kariera minęła. Chociaż, kto wie??? Może jeszcze wróci...... Patrząc na J. Nicholsona> - ile ma lat, a zagrał w oskarowym filmie.

Ps. Co do Leo to powiem, że jednak ten upływ czasu zaczyna powoli dosięgac i jego. No, ale to w końcu nie jest już 16 - latek tylko mężczyzna po 30 - stce. Nikt nawet najbardziej atrakcyjny człowiek świata nie będzie wyglądał jak nastolatek przez całe życie.