Lubię bardzo panią Lidię, świetnie podłożyła głosu Elsę w Krainie lodu. Ma podkładać głosu w tych nowych gwiezdnych wojnach, do których ja się dzisiaj wybieram do kina.
No tak, zgadzam się, ale nie jest to aktorstwo, tylko sztuka dubbingu. Jako aktorka jest niestety słaba (patrz Barwy szczęścia)
Wcale nie napisałem, że to słaba sztuka, zaznaczam jedynie, że to nie aktorstwo. Jest wielu aktorów, którzy są świetnymi dubbingowcami, zaś aktorami przeciętnymi lub wręcz słabymi. Oczywiście to nie reguła.
Nie powiedziałem że napisałeś :). Miałem co innego na myśli, ale nie potrafiłem tego wyrazić (jak zresztą wszystkiego).